Tajemnice układów kierowniczych Skody
Skoda stosuje w swoich modelach różne układy kierownicze. Cel stawiany konstruktorom był jednak taki sam - zapewnienie precyzyjnego prowadzenia, oszczędność paliwa i bezpieczeństwo podczas zderzenia.
Wydawać by się mogło, że układ kierowniczy potrzebny jest tylko do jednego zadania – zmiany skrętu kół przedniej osi zależnie od woli kierowcy. W rzeczywistości musi on jednak spełnić dużo więcej nieoczywistych funkcji. Ze względu na swoją lokalizację naprzeciwko kierowcy ma kluczowe znaczenie dla jego bezpieczeństwa. We współczesnych modelach czeskiej marki kolumna kierownicza zaprojektowana jest tak, by zapadała się w przypadku zderzenia czołowego, a sam wał układu kierowniczego łamie się, by nie uderzyć w kierowcę. Sama kierownica wykonana jest z odginającego się i niepękającego materiału oraz wyposażona jest w poduszkę bezpieczeństwa. W wielu z obecnych modeli Skody spełnia ona także dodatkowe funkcje sterowania pokładowymi urządzeniami za pomocą zamieszczonych na niej przycisków, dzięki czemu kierowca nie musi odrywać od niej rąk, by zmienić stację radiową lub odebrać połączenie telefoniczne.
Podstawę konstrukcji układu kierowniczego stanowią dwa mechanizmy: zwrotniczy, łączący przednie koła z trapezem kierowniczym i przekładnią kierownicy, oraz kierowniczy, łączący przekładnię z kierownicą. Przekładnia kierownicza zmienia ruch obrotowy wału kierownicy na poziomy zwrotnic. Czeski producent stosuje przekładnię z listwą zębatą (przekładnię zębatkową), w serwisach samochodowych potocznie nazywaną też maglownicą. Układy są zintegrowane z elektronicznymi systemami bezpieczeństwa - ABS i ESP - dostarczają im informacji, by razem efektywnie współpracować i skutecznie działać w momencie zagrożenia.
Wszystkie obecne pojazdy wyposażone są we wspomaganie układu kierowniczego. Może być ono rozwiązane na kilka sposobów: układem hydraulicznym, elektrohydraulicznym lub elektromechanicznym. Obecnie Czesi nie korzystają już z układów hydraulicznych, stosując rozwiązania nieustępujące im pod względem precyzji prowadzenia i komfortu, jednak mniej energochłonne, ograniczając przez to zużycie paliwa. Są to układy elektrohydrauliczne i elektromechaniczne. W układach elektrohydraulicznych ciśnienie zwiększa się za pomocą pompy napędzanej elektrycznie. Pracuje ona tylko w momencie skrętu kół, oszczędzając w ten sposób paliwo podczas jazdy na wprost. Rozwiązanie to stosowane jest w modelach Fabia II i Roomster. W samochodach większych - Octavia, Yeti, Superb - stosowany jest elektromechaniczny układ wspomagania kierownicy. W samochodach mniejszych - Citigo, Rapid Spaceback i Fabia III - montowany jest tzw. kolumnowy elektromechaniczny układ wspomagania kierownicy (C-EPS).
W układzie elektromechanicznym wspomaganie odbywa się z zastosowaniem elektronicznie sterowanego silnika elektrycznego, eliminując obecność pompy płynu hydraulicznego, co zaowocowało mniejszymi wymiarami i mniejszą masą zespołu, przekładając się także na jeszcze większe oszczędności w zużyciu paliwa. W obu rozwiązaniach czujniki określają kąt skrętu kierownicy i przyłożoną na nią siłę, a silnik elektryczny wspomaga wysiłek kierowcy. Układ wspomagania C-EPS, przeznaczony do mniejszych samochodów, charakteryzuje się małą masą i małymi rozmiarami oraz pozwala na jeszcze skuteczniejszą redukcję zużycia paliwa.
Modele Skody wyposażone są w progresywne wspomaganie: manewrowanie przy małych prędkościach jest silnie wspomagane, by nie męczyło kierowcy, natomiast przy szybkiej jeździe siła wspomagania jest zredukowana, by prowadzenie było stabilniejsze i precyzyjniejsze. Zwracając uwagę na układ kierowniczy, trzeba mieć świadomość, że na precyzję prowadzenia i wiążące się z tym bezpieczeństwo jazdy w nie mniejszym stopniu niż ten układ wpływa także właściwe ustawienie geometrii zawieszenia i jego stan techniczny oraz stan kół (ciśnienie i stan opon, głębokość bieżnika).
Źródło: Skoda
ll/moto.wp.pl