Oferowanie fikcyjnej usługi, polegającej na "pilnowaniu” auta za pieniądze, jest wykroczeniem. Grożenie zniszczeniem mienia za brak "opłaty” to przestępstwo. Ale, jak zauważa mecenas Dubois, policjanci rzadko reagują w takich sytuacjach. Nie wynika to z niejasności przyjętych norm, lecz z przyzwolenia na ich łamanie.