Szybciej, mocniej, więcej - Rinspeed Porsche Turbo Le Mans 600
Porsche 911 nawet w podstawowej wersji jest w stanie przyprawić fana motoryzacji o szybsze bicie serca. Po wizycie w szwajcarskiej firmie Rinspeed maszyna staje się wyjątkowo pikantna...
Niech niewinna biel nikogo nie zmyli. To Porsche jest diabłem wcielonym. Smukła karoseria kryje mechanizmy, których większość została zmuszona do pracy na granicy wytrzymałości. Szczególnie wiele zmian pojawiło się pod tylną pokrywa. Seryjne turbosprężarki powędrowały do kosza na śmieci, by na ich miejscu mogły się pojawić potężne turbiny. Układ dolotowy zastąpiono zoptymalizowanym odpowiednikiem z karbonu, zaś o odpowiednią temperaturę powietrza tłoczonego do sześciu cylindrów o łącznej pojemności 3,6 litra dbają powiększone intecoolery.
Jeżeli kierowca dociśnie gaz do podłogi, pozwalając silnikowi wkręcić się na 6700 obr./min, będzie mógł cieszyć się stadem 600 pełnokrwistych rumaków. Do sprawnego ruszenia z miejsca oraz wyprzedzania na trasie wskazane są jednak odrobinę niższe obroty. Maksymalne 800 Nm momentu obrotowego pojawia się przy 4000 obr./min. Osiągi są wręcz miażdżące. Już po 3,3 sekundy od startu zatrzymanego białe Porsche może pędzić 100 km/h, a kto chciałby zobaczyć na liczniku dwukrotnie więcej, musi poczekać jeszcze dodatkowe 7,6 sekundy. Zabawa w przemieszczanie wskazówki prędkościomierza w jak najodleglejszą pozycję kończy się dopiero przy 343 km/h...
Aby nowozakupiona „zabawka” nie zraniła swojego właściciela, Rinspeed utwardził i obniżył zawieszenie poprzez montaż amortyzatorów Bilstein z dużym zakresem regulacji. Na przedniej osi pojawiły się hamulce w rozmiarze rodzinnej pizzy. Wentylowane tarcze o średnicy 380 milimetrów oraz ośmiotłoczkowe zaciski bezwzględnie spowalniają 20-calowe koła.
Na tylnej osi z kołami obutymi w „gumy” o szerokości 325 mm wystarczyło 6 tłoczków w każdym z zacisków.
Na zewnątrz maszyna wyróżnia się bardziej agresywnymi zderzakami, w których styliści znaleźli wiele miejsc na wloty powietrza oraz potężnym płatem nad komorą silnika. Dzięki tym dodatkom Rinspeed Porsche Turbo Le Mans 600 z pewnością przyciągnie wiele pożądliwych spojrzeń.
Piekielna maszyna pozostaje jednak dostępna tylko dla nielicznych. Dość powiedzieć, że sam pakiet ospojlerowania wyceniono na... 12.000 euro!
Łukasz Szewczyk