Szwajcarzy zarekwirowali supersamochody wiceprezydenta Gwinei Równikowej
W Genewie zarekwirowano warte 8 mln dolarów samochody należące do Teodoro Nguema Obiang Mangue, wiceprezydenta Gwinei Równikowej. Przy takiej sumie mogłoby się wydawać, że chodzi o sporą kolekcję, ale w rzeczywistości były to tylko trzy pojazdy – za to z najwyższej półki.
Afrykański polityk zakupił między innymi koenigsegga one:1. Szwedzki supersamochód ma moc 1360 KM i osiąga 300 km/h w niecałe 12 sekund. Łącznie z prototypem powstało zaledwie siedem egzemplarzy tego modelu. Niemal tak samo wyjątkowe jest drugie zarekwirowane auto, czyli lamborghini veneno roadster. Tutaj moc to „zaledwie” 750 KM, ale wykorzystanie najnowszych technologii i ekskluzywność powodują, że samochód ten ma cenę zbliżoną do koenigsegga. W przypadku włoskiego superauta mowa o jednym z dziewięciu wyprodukowanych egzemplarzy. Najmniej wyjątkowym z trzech zatrzymanych pojazdów jest bugatti veyron.
Samochody zarejestrowane w Gwinei Równikowej były widywane na ulicach Genewy już w 2015 roku, a afrykański wiceprezydent znany jest z ekstrawaganckiego stylu życia.
Skąd polityk z tego małego i biednego afrykańskiego kraju ma pieniądze na takie pojazdy? Odpowiedź jest prosta – jest synem prezydenta Teodoro Obiang Nguema Mbasogo, dyktatora Gwinei Równikowej i jego najbardziej prawdopodobnym następcą. Auta zostały zarekwirowane, gdyż względem obu tych polityków toczone jest śledztwo i pojazdy najpewniej zostały kupione za państwowe pieniądze.
Przypomnijmy też, że w 2011 roku podobna sytuacja dotyczyła właśnie prezydenta Gwinei Równikowej. W Paryżu zarekwirowano należące do niego porsche carrera GT, maserati MC12, ferrari enzo i dwa bugatti veyrony. Później zlicytowano je na aukcji za łączną sumę 4,1 mln dolarów.
sj, Wirtualna Polska
Trwa ładowanie wpisu: instagram