Szpiegujemy Polaków za kierownicą. To, co robią, nie mieści się w głowie
To, co dzieje się w korkach w wielkich miastach, woła o pomstę do nieba. Większość kierowców robi wszystko, poza skupianiem się na jeździe. Z kamerą wybraliśmy się na ulice Warszawy, żeby poszpiegować zmotoryzowanych. W zaledwie kilka godzin zebraliśmy materiał, który udowadnia, że korzystanie z komórek, jedzenie za kierownicą i załatwianie zaległych spraw, są rzeczami dla kierowców oczywistymi. Choć zabrania tego prawo, nikt nie przejmuje się konsekwencjami. A najgorsze, że nawyki z miejskich korków przenosimy na trasy szybkiego ruchu. Także wówczas korzystamy z telefonów, sprawdzamy maile i przeglądamy strony internetowe. Problem narasta, a pomysłu co z nim zrobić, na razie nie widać.