Trwa ładowanie...
7 kwietnia 2008, 22:56

Szef Ferrari: Kubica jest groźniejszy niż Heidfeld!

Szef Ferrari: Kubica jest groźniejszy niż Heidfeld!Źródło: AP
dbtai5q
dbtai5q

W Bahrajnie osiągnęliśmy więcej niż zakładaliśmy. Do pełni szczęścia brakuje tylko zwycięstwa, ale jestem przekonany, że jeszcze w tym sezonie przyjdzie taki moment - ocenił wyniki niedzielnego Grand Prix Formuły 1 szef zespołu BMW- Sauber Mario Theissen.

Na torze Sachir w Bahrajnie Robert Kubica był trzeci, a jego partner z teamu, Niemiec Nick Heidfeld - czwarty. Po trzech eliminacjach MŚ BMW-Sauber prowadzi w klasyfikacji konstruktorów.

"Główny rywal Ferrari nazywa się teraz BMW" - oceniła włoska "La Repubblica". W podobnym tonie komentuje ostatnie wydarzenia hiszpański dziennik "El Pais": "Czarny dzień McLarena oznacza, że BMW nie tylko go dogania, ale i wyprzedza".

"W Bahrajnie osiągnęliśmy więcej niż zakładaliśmy. Do pełni szczęścia brakuje tylko zwycięstwa, ale jestem przekonany, że jeszcze w tym sezonie przyjdzie taki moment" - ocenił Theissen.

dbtai5q

W klasyfikacji generalnej MŚ po trzech wyścigach Heidfeld jest drugi, a Kubica czwarty.

Dobrą postawę Polaka w dotychczasowych wyścigach docenił m.in. szef zespołu Ferrari Stefano Domenicali. Jego zdaniem, to on może okazać się najgroźniejszym rywalem jego podopiecznych w walce o mistrzostwo świata.

"Moim zdaniem Kubica, choć obecnie niżej w klasyfikacji, jest groźniejszym rywalem niż Nick Heidfeld i może włączyć się do walki nawet o tytuł mistrzowski. Ma za sobą dwa bardzo dobre wyścigi i robi ciągłe postępy" - uważa Włoch.

Według Theissena, prawdziwym testem będzie dla wszystkich ekip następny wyścig w Barcelonie (27 kwietnia).

dbtai5q

"Trzy dotychczasowe, w różnych i dość ekstremalnych warunkach, pokazały, że nikt nie jest perfekcyjnie przygotowany do sezonu. Przez najbliższe trzy tygodnie wszyscy skupią się na dopracowaniu detali i w Barcelonie samochody oraz kierowcy powinni być w optymalnej dyspozycji" - dodał.

Wyścig w Barcelonie ma być szczególnie ważny dla jego ekipy. "Wszyscy mówią, że Barcelona to tor McLarena. Jeżeli i tam im dorównamy, to znaczy, że jesteśmy gotowi do walki o największe trofea" - podkreślił.

dbtai5q
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dbtai5q
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj