Trwa ładowanie...
05-07-2015 00:52

Szczepaniak dla WP: od dawna wiem, jaki potencjał ma Robert

Szczepaniak dla WP: od dawna wiem, jaki potencjał ma RobertŹródło: Marcin Hennek
da0lcha
da0lcha

Maciej Szczepaniak po drugim etapie Rajdu Polski udzielił nam krótkiego wywiadu, w którym opowiada o trudach rajdu, naturalnej prędkości Roberta Kubicy oraz w bardzo skromnych słowach o swojej roli w samochodzie rajdowym.

WP: Kolejny bardzo dobry etap za wami. Czy ostatnie dni Rajdu Polski, to najlepsze rajdowe dni podaczas pana współpracy Robertem Kubicą?

Maciej Szczepaniak:Trudno ocenić, czy są to nasze najlepsze rajdowe dni. Staramy się, aby nasza współpraca wyglądała, jak najlepiej we wszystkich rajdach. W Rajdzie Polski rzeczywiście wszystko układa się dobrze. W sobotę popełniliśmy tylko jeden drobny błąd. Z resztą nie tylko my, w tym samym miejscu mylili się też inni. Straciliśmy tam kilka sekund, ale poza tym sobota była dla nas dobra.

WP: Czy decyzja o odwołaniu 14. odcinka specjalnego przeszkodziła waszej strategii?

da0lcha

Tak, trochę nam to pokrzyżowało plany, ponieważ zdecydowaliśmy się założyć twarde opony z myślą, że będziemy mieli do przejechania trzy oesy. Rywale trochę zaryzykowali i wybrali inne opony. Mieli szczęście, ponieważ było mniej dystansu do pokonania, ale taki jest ten sport.

WP: Spodziewał się pan, że na Rajdzie Polski będziecie walczyć z czołówką?

Od dawna wiem, jaki potencjał ma Robert i że tylko, kiedy otrzyma odpowiedni pakiet, dorównujący jego umiejętnościom to będzie w stanie toczyć równą walkę z najlepszymi. Tak naprawdę nasze straty do czołówki są marginalne. 4 sekundy na dystansie 40 km to naprawdę niewiele. Myślę, że Rajd Polski jest bardzo wyrównany, a Robert razem z kierowcami zespołów fabrycznych stanowi ścisłą czołówkę.

WP: Praca pilota w takim rajdzie, jak Rajd Polski, kiedy opis trasy jest szczególnie ważny, a rywalizacja toczy się w upalnych warunkach, w których trudno utrzymać wysoką koncentrację przez dłuższy czas, musi być nie lada wyzwaniem...

da0lcha

Moja praca jest nieporównywalnie łatwiejsza od pracy Roberta. Ja po prostu, jak dziecko w trzeciej klasie podstawówki mam wiedzieć, która ręka jest prawa i lewa oraz znać numery od 1 do 7, więc nie jest to zbyt skomplikowane. To kierowcy mają duże wyzwanie przed sobą, a Robert świetnie sobie z nim radzi.

Rozmawiał Maciej Rowiński
Obserwuj @maciej_rowinski

da0lcha
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
da0lcha
Więcej tematów