Trwa ładowanie...
d40pokj
17-10-2014 15:17

System monitorowania ciśnienia: jak to działa?

d40pokj
d40pokj

Za kilka dni wejdą w życie przepisy, w myśl których każdy nowy samochód homologowany na terenie Unii Europejskiej będzie musiał być wyposażony w czujnik ciśnienia w oponach. Jak działa taki układ?

TPMS (ang. tire pressure monitoring system) to elektroniczny system monitorowania ciśnienia w oponach, alarmujący kierowcę o jego odchyleniach od normy. Zgodnie z rozporządzeniem UE 661-2009 instalacja jest obowiązkowa we wszystkich nowo homologowanych samochodach osobowych (klasa M1) od 1 listopada 2012 r. oraz we wszystkich samochodach (klasa M1) od 1 listopada 2014 r. System musi działać również po zmianie opon lub całych kół na zimowe.

Szacuje się, że nawet ponad 80 proc. wszystkich osobówek ma nieprawidłowe ciśnienie w oponach. Tymczasem jego właściwy poziom znacząco zwiększa bezpieczeństwo jazdy, pozwala na wydłużenie czasu eksploatacji opon oraz ma wpływ na zmniejszenie zużycia paliwa.

Na rynku dostępne są obecnie dwa rodzaje układów monitorujących ciśnienie w oponach - pośredni i bezpośredni. Pierwszy reaguje na zmianę obwodu toczenia wykorzystując czujniki ABS/ESP i jest aktywowany powyżej 20-procentowego ubytku ciśnienia. System bezpośredni natomiast jest dużo bardziej precyzyjny, gdyż ciśnienie jest mierzone za pomocą fal radiowych w czasie rzeczywistym. Wykorzystuje on specjalny czujnik TPMS w kole z dokładnością do +/- 0,1 bara oraz +/- stopni Celsjusza.

Często czujniki umieszczane są na wewnętrznej stronie felgi w każdym kole. Poza samym układem pomiaru ciśnienia i temperatury na ich wyposażeniu znajduje się zasilanie bateryjne oraz odpowiedni układ elektroniczny. W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości komputer sygnalizuje kierowcy, w którym kole nastąpił spadek ciśnienia.

Źródło: Continental

ll/moto.wp.pl

d40pokj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d40pokj
Więcej tematów