Potrzeba wiele godzin spędzonych w warsztacie, aby auto z nadającego się na szrot wraka, zamieniło się w wyjątkowe. Takie przemiany możemy obserwować w programie "Fani 4 kółek" na kanale Discovery. Tym razem fachowcy udali się do Polski i kupili Syrenę 105. Postanowili zmienić ją w perełkę.
O tym samochodzie napisano całe tomy. Syrena jest modelem, który po II Wojnie Światowej zmotoryzował (na tyle, na ile było to możliwe) nasz kraj. Dziś ma status samochodu kultowego.
Syrena 105 to piąta generacja auta. Powstawała ona w latach 1972-83. Tylko pierwsze egzemplarze zjechały z taśm na warszawskim Żeraniu. Potem produkcję przeniesiono do Bielska-Białej, do Fabryki Samochodów Małolitrażowych.
Syrena 105 ma jedną wadę. W tym modelu zastosowano drzwi zamontowane na przednim słupku, jak w większości współczesnych samochodów. Tym samym konstruktorzy odeszli od tradycji - poprzednie Syreny miały drzwi przy słupku B, otwierane „pod wiatr”.
Do napędu Syreny 105 służył silnik 2- lub 3-cylindrowy. Pierwszy o pojemności 750 cm3 dysponował 27 KM mocy, drugi – o pojemności 850 cm3 - 40 KM. W samochodzie, w późniejszym okresie produkcji, montowano także 1-litrowe, 40-konne silniki pochodzące od Wartburga.