Świętowanie na Istanbul Park
Podczas weekendu w Turcji w dwóch ekipach panują świąteczne nastroje. Rubens Barrichello z Hondy w niedzielę pobije rekord startów w wyścigach Grand Prix należący od 1993 r. do Włocha Riccardo Patrese. Barrichello debiutował w królewskiej kategorii wyścigowej właśnie w sezonie, w którym Patrese ustanowił swój rekord. Niedzielny wyścig będzie 257. startem Brazylijczyka w Formule 1.
– Rubens bije właśnie rekord i nie zanosi się na to, aby miał przejść na wyścigową emeryturę – zachwyca się Ross Brawn, dyrektor techniczny Hondy. Anglik współpracował już z Barrichello w ekipie Ferrari, w barwach której Brazylijczyk wygrał dziewięć wyścigów Grand Prix i w latach 2002 oraz 2004 dwa razy został wicemistrzem świata – jeżdżąc u boku siedmiokrotnego mistrza świata Michaela Schumachera.
Dzisiaj świętują także w BMW Sauber – Nick Heidfeld gasi 31 świeczek na urodzinowym torcie. Niemiec nie spodziewa się jednak żadnych specjalnych upominków. – Po trzydziestce zacząłem zapominać, że mam urodziny – żartował w rozmowie z „Rz”. – A świętowanie na torze to dla mnie żadna nowość – pamiętam, że osiemnastkę obchodziłem na padoku Formuły Ford w ciężarówce mojego zespołu. Oprócz przyjmowania urodzinowych życzeń Heidfeld sprawdzi dziś także swoje umiejętności piłkarskie. BMW Sauber organizuje na padoku minimecz futbolowy z udziałem Kubicy, Heidfelda i kierowcy testowego Austriaka Christiana Kliena. Polska, Niemcy i Austria rywalizują ze sobą w jednej grupie podczas zbliżających się mistrzostw Europy.
_ Rzeczpospolita _