| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/8326/b-klasa-merc-01.jpg',600,428) ) |
| --- | Jak każdy niemal producent, tak i Mercedes-Benz przekonuje, że jego nowy model jest całkiem nowatorski i wyznacza nowe standardy w klasie, względnie określa nową klasę samochodów. Czy debiutująca w Genewie klasa B (bardziej luksusowe Mercedesy debiutują w USA) rzeczywiście jest tak nowatorski, czy może stanowi po prostu kolejny kompaktowy van?
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/8326/b-klasa-merc-04.jpg',600,367) ) |
| --- | W komunikacie prasowym poświęconym Klasie B, producent napisał: „Wraz z nową koncepcją samochodu, Mercedes-Benz wytycza kierunki rozwoju motoryzacji”. Można się temu zdumieć, widząc kompaktowego vana, który wszak nie został wymyślony przez Mercedesa, a Renault, które swym Scenic’em zachwyciło niegdyś Europę. Źdźbło prawdy kryje się w tych pozbawionych skromności wypowiedziach Mercedesa, bo przecież całkiem nowatorską koncepcję rozwiązań przestrzennych na bazie których powstał i Renault Scenic i jego naśladowcy, wymyślił właśnie Mercedes-Benz – wprowadzając na rynek klasę A. Właśnie to auto było pierwszym, które w sposób tak doskonały wykorzystało i wcieliło w życie ten prosty koncept, że auto może być pojemne wcale nie rosnąc wzdłuż, ani wszerz… ale w górę. Realizacją tego prostego założenia stanowi także i klasa B. O ile jednak klasa A wchodziła jakby bocznymi drzwiami, jako „baby benz”, o tyle klasa B ma mieć absolutnie wszystkie zalety Mercedesa.
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/8326/b-klasa-merc-05.jpg',600,429) ) |
| --- | Klasa B, choć tylko kompaktowa, oferować ma pasażerom komfort kojarzony z marką Mercedes-Benz. Przy długości zaledwie 4270 mm (następca Lanosa - Chevrolet Lacetti jest dłuższy – 4295 mm), producent zapewnia, że siedzący na tylnej kanapie mają niemal tyle miejsca na kolana, co pasażerowie klasy S. Każdy, kto siedział w dłuższej wersji klasy A uwierzy w zapewnienia Mercedesa. Kto zaś nie wierzy, nich sprawi sobie przyjemność odwiedzin w salonie i przekona się, że Mercedes jest mistrzem w zagospodarowaniu wnętrza – zwłaszcza swych mniejszych aut. Przestrzeń bagażowy wynosi 544 litrów i rośnie wraz z wymontowywaniem kolejnych foteli aż do 2245 litrów.
Z silnikami Mercedesa klasy B jest podobnie, jak z zagospodarowaniem wnętrza – ze stosunkowo niedużej pojemności wygospodarowano wiele przyjemności. Silniki benzynowe mają moc od 95KM do 193 KM Oznacza to, że najpotężniejszy z kompaktowych Sports Tourer’ów przyspiesza od 0 do 100 km/h w 7,6 sekundy, zaś jego prędkość maksymalna sięga.225 km/h.
Najmocniejszą stroną klasy B będą chyba doskonałe diesle CDI: 180 i 200. Mocniejszy z nich ma 140 KM, które zapewniają świetną dynamikę (od 0 do 100 km/h w 9,6 sekundy, prędkość maksymalna to 200 km/h. Średnie spalanie wynosi zaledwie 5,6 litra na 100 km. Wszystkie silniki współpracować mogą ze standardową sześciobiegową przekładnią manualną, lub automatyczną – AUTOTRONIC.
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/8326/b-klasa-merc-02.jpg',600,392) ) |
| --- | Pomny debiutu klasy A, Mercedes nie zaniechał wyposażyć swój nowy model we wszystkie elementy podnoszące bezpieczeństwo. Prócz ABS, zamontowano więc ESP – system pomagający zachować właściwy tor jazdy. Prócz tego: dwustopniowe przednie poduszki powietrzne, napinacze pasów bezpieczeństwa foteli przednich i zewnętrznych foteli tylnych, ograniczniki siły napięcia pasów, aktywne zagłówki, oraz boczne poduszki powietrzne chroniące głowę i klatkę piersiową. Najwartościowsza jest jednak konstrukcja samochodu opatentowana przez Mercedesa – typu sandwicz. W razie zderzenia, silnik zamiast wpadać w kierunku kabiny pasażerskiej chowa się pod podłogę, pochłaniając przy tym niszczycielską energię kinetyczną. br> Nowa klasa B pojawi się w salonach dealerskich Mercedesa już w maju.