Trwa ładowanie...
14-07-2016 12:27

Światła uliczne w krajach UE: te przepisy mogą nas zaskoczyć

Światła uliczne w krajach UE: te przepisy mogą nas zaskoczyćŹródło: moto.wp.pl
d1u6y09
d1u6y09

Mogłoby się wydawać, że w państwach należących do Unii Europejskiej podstawowe przepisy drogowe są tożsame. Nic bardziej mylnego. Regulacje dotyczące działania i znaczenia ulicznych sygnalizacji należą do najważniejszych z punktu widzenia bezpiecznej i sprawnej podróży. Za granicą możemy jednak przeżyć zaskoczenie, ponieważ gdzieniegdzie są one różne od tego, do czego przywykliśmy w Polsce.

Czechy
Równocześnie migające światła czerwone i żółte oznaczają, że należy przygotować się do ruszenia.

Estonia
Migające zielone światło oznacza, że za chwilę zmieni się ono na żółte.

Hiszpania
Migająca pomarańczowa strzałka przy ciągłym świetle czerwonym oznacza możliwość warunkowego skrętu. W Hiszpanii napotkać można również sygnalizator, w którym zielone światło zostało zastąpione przez pomarańczowe. Migające pomarańczowe światło oznacza, że nie trzeba ustępować pieszym, ale występuje kolizja z innymi pojazdami. Czerwony sygnał „X” nad pasem oznacza, że nie wolno się nim poruszać.

Irlandia
Żółte migające światło oznacza, że można kontynuować jazdę, ale tylko wtedy, gdy jest to bezpieczne. Należy ustąpić pierwszeństwa innym pojazdom. Takie samo znaczenie ma migająca żółta strzałka, ale wskazuje kierunek dozwolonego ruchu.

d1u6y09

Niemcy
Przed przejazdem kolejowym:
- czerwone światło ciągłe lub żółte migające oznacza nakaz zatrzymania się i oczekiwania na sygnał zezwalający na wjazd,
- czerwona migająca strzałka oznacza konieczność zatrzymania się i oczekiwania tylko w przypadku, gdy zamierzamy jechać w kierunku wskazanym przez strzałkę.

Na czerwonym srogie kary

Niezależnie od rodzaju skrzyżowania i przepisów, jakie regulują jej pracę, należy wystrzegać się przejeżdżania czerwonego światła. W Polsce za takie wykroczenie otrzymamy mandat w wysokości 500 zł, ale za granicą kara może być znacznie większa. Dla przykładu w Estonii nawet 800 euro, czyli nieco ponad 3,5 tys. zł.

Źródło: Komisja Europejska

Tomasz Budzik, moto.wp.pl

d1u6y09
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1u6y09
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj