Uniwersalny
Samochód, obecny na rynku od 2006 roku, nie daje się zamknąć w ramy żadnego z segmentów. Do wyższego za mały, do niższego za duży. Jest na pograniczu segmentów B i C, z domieszką SUV-a. W 2009 roku auto przeszło dyskretny liftiting. Wnętrze przypomina trochę minivana. Siedzi się wysoko, dzięki czemu kierowca ma znakomitą widoczność we wszystkich kierunkach. W pierwszym rzędzie jest dużo miejsca. Zwłaszcza nad głowami. Z tyłu byłoby podobnie, gdyby nie ograniczona ilość miejsca dla nóg. Wystarczy, by w pierwszym rzędzie zajął miejsce wysoki kierowca lub pasażer, a siedząca za nim osoba nie będzie mieć szans na ich rozprostowanie. Całe szczęście, że fotele są wygodne. Te z przodu wyposażono dodatkowo w ogrzewanie.