Suzuka wraca. Kubica: fantastycznie
- To tor lubiany przez większość kierowców, w tym także przeze mnie. Fuji tez lubiliśmy - jest bardzo specyficzny i ma kilka niespotykanych zakrętów, ale Suzuka to po prostu klasyk - przyznaje Kubica.
Ulubiony tor krakowianina wraca do kalendarza Grand Prix, ale za to wypadły z niego dwie inne lubiane przez niego trasy - w kanadyjskim Montrealu i francuskim Magny-Cours.
- To prawda, ale trudno. Pojedziemy na nowych. Ostatecznie na każdym torze ścigamy się o to samo. Czy w Kanadzie, czy na Silverstone, czy na Spa chodzi o zdobycie jak największej liczby punktów - mówi niewzruszony Kubica.
- Oczywiście obydwie trasy, których zabraknie, bardzo mi pasowały. Ja lubię wszystkie tory na M: Magny-Cours, Montreal, Monza, Monako, Makau... - przyznał polski kierowca BMW Sauber.
WP.PL/Przegląd Sportowy