Trwa ładowanie...
Informacja prasowa
04-03-2017 10:48

SUV Maserati w ostrym wydaniu Startecha

Firmy tuningowe uwielbiają modyfikować SUV-y. Byłoby dziwnie, gdyby przepuściły okazję zmodyfikowania pierwszej pseudoterenówki Maserati. Levante, bo o nim mowa, podzieliło los większości konkurentów i trafiło do warsztatu firmy Startech. Teraz będzie tuningową gwiazdą stoiska na zbliżającym się, międzynarodowym salonie w Genewie.

SUV Maserati w ostrym wydaniu StartechaŹródło: Materiały prasowe
d1zsnor
d1zsnor

W ostatnich latach tunerzy przybywają na szwajcarską imprezę równie chętnie co producenci samochodów. Startech postanowił mocno zaznaczyć swoją obecność, prezentując jedno z pierwszych, zmodyfikowanych Maserati Levante. Nie zdecydowano się na radykalne zmiany. Propozycja Startecha jest jednak wystarczająca, aby wyróżnić się spośród posiadaczy standardowych wersji. Co ważne, modyfikacje będą oferowane w formie pakietów, którymi przyszli jak i obecni posiadacze włoskiego SUV-a przyozdobią swoje auta.

Materiały prasowe
Źródło: Materiały prasowe, fot: Startech

To, czy Levante ubrane w zestaw spojlerów Startecha wygląda lepiej niż auto seryjne, jest kwestią gustu. Z pewnością jednak dodatki sprawiają, że karoseria ma w sobie nieco więcej agresji i sportowego sznytu, choć z tego co nam wiadomo, w parze z poprawkami wizualnymi nie idą żadne zmiany mechaniczne. Klienci będą musieli zadowolić się *seryjnym napędem Levante, który w najmocniejszym wydaniu generuje 430 KM mocy. *

Pakiet Startecha dostępny jest w dwóch opcjach: standardowej i węglowej. Ta druga jest droższa, ale wygląda lepiej i waży znacznie mniej. Niezależnie od tego, na jaki materiał się zdecydujecie, możecie liczyć na dokładki zderzaków, spojler tylnej klapy i całkiem pokaźny dyfuzor. Uzupełnienie stanowią 21-calowe felgi i sportowy wydech, poprawiający brzmienie trzylitrowej sześciocylindrówki, zdolnej osiągać setkę w zaledwie 5,2 sekundy.

Materiały prasowe
Źródło: Materiały prasowe, fot: Startech

Przedstawiciele Startecha zapowiadają, że firma pracuje już nad zestawem modyfikacji napędu, które pozwolą wycisnąć z włoskiego SUV-a jeszcze więcej. Klienci mogą się też zdecydować na niestandardowe opcje wykończenia wnętrza, choć w tym przypadku tuner poskąpił fotografii, które mogłyby nieco rozjaśnić sytuację. Nieznany jest też dokładny koszt prezentowanych pakietów, choć chętni, którzy odwiedzą stoisko firmy w Genewie, z pewnością poznają wszystkie szczegóły. Warto wspomnieć, że to jeden z piewszych projektów opartych na Levante, ale z pewnością nie ostatni.

d1zsnor
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1zsnor
Więcej tematów