Pod koniec grudnia ubiegłego roku Rzecznik Praw Obywatelskich wysunął zastrzeżenia wobec przepisów regulujących zasady posługiwania się radarami i fotoradarami przez Straż Miejską.
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/9058/straznicy-b.jpeg',472,354) ) |
| --- | Zgodnie z ustawą Prawo o ruchu drogowym z urządzeń tych mogą korzystać Policja, Straż Graniczna, organy celne i w ograniczonym zakresie Żandarmeria Wojskowa. W ustawie nie ma mowy o posługiwaniu się radarami i fotoradarami przez strażników miejskich. Robią to oni na podstawie rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. Niezgodność ta stanowiła podstawę zwrócenia się Rzecznika do MSWiA z wnioskiem o dokonanie odpowiedniej regulacji.
Szef MSWiA Ludwik Dorn przyznał, że „trudno odmówić racji poglądom wyrażonym w wystąpieniu Pana Rzecznika”, a „przepisy uprawniające określone podmioty (w tym Straż Miejską – przyp. red.) do podejmowania wobec obywateli prawem przewidzianych czynności winny być przepisami rangi ustawowej, nie zaś przepisami umiejscowionymi w aktach wykonawczych”. Zapowiedział jednocześnie dokonanie odpowiednich zmian w przepisach. Takie stanowisko MSWiA nie oznacza jednak możliwości ubiegania się o zwrot pieniędzy za zapłacone mandaty.
- Nie ma żadnego orzeczenia kwestionującego w sposób prawomocny przepisy dotyczące korzystania przez Straż Miejską z radarów i fotordarów. Tym samym, niezależnie od toczących się sporów czy powstałych wątpliwości, przepisy te obowiązują. Wystawione na ich podstawie mandaty są więc legalne – mówi Tomasz Skłodowski, rzecznik prasowy MSWiA.
Autor: Maciej Pobocha