Straciła wzrok przez poduszkę powietrzną
Nastoletnia Kelly Green z Anglii jechała na fotelu pasażera, gdy prowadzone przez jej ojca BMW miało wypadek. Samochód dachował, a w wyniku uderzenia otworzyły się obie poduszki powietrzne. Ojciec poszkodowanej wyszedł z wypadku jedynie z kilkoma drobny ranami, natomiast Kelly miała mniej szczęścia i doznała poważnych obrażeń twarzy - informuje Daily Mail.
Po wypadku Kelly przeszła już 5 operacji, niestety okazało się, że nastoletnia dziewczyna straciła wzrok w prawym oku, a szanse na uratowanie lewego są niewielkie. Lekarze przeprowadzą kolejne operacje i cały czas mają nadzieję, że Kelly będzie widziała przynajmniej na jedno oko.
Ojciec poszkodowanej stwierdził, że następstwa wypadku mogły być dużo poważniejsze, jednak sama poduszka nie powinna być źródłem obrażeń. Tłumaczy on, że siła wybuchu poduszki była tak duża, że wepchnęła gałkę oczną w głąb oczodołu. Całym zdarzeniem zdziwiona jest też matka Kelly, która dziwi się, że poduszka powietrzna, która powinna ratować życie spowodowała takie rany.
BMW poinformowało, że współczuje Kelly i jeśli będzie taka możliwość, to zbadają poduszkę powietrzną w samochodzie jej ojca. Przedstawiciel bawarskiej marki podkreślił zarazem, że poduszki powietrzne w ich samochodach uratowały życie wielu osobom.