Starzy mistrzowie odchodzą, nowi przychodzą...
Niedzielny wyścig o Grand Prix Brazylii (o godz. 19.00 czasu polskiego) na przedmieściach Sao Paulo zamyka sezon Formuły 1: poznamy mistrza świata 2006 – będzie nim albo Hiszpan Fernando Alonso, albo kończący tym startem karierę Niemiec Michael Schumacher – a Robert Kubica zapoczątkuje występy jako oficjalny kierowca teamu BMW-Sauber.
Pożegnalny występ „Schumiego” na torze Interlagos (pełna nazwa: Autodromo Jose Carlos Pace; wybudowany w 1940 r., ale areną pierwszego wyścigu MŚ był 33 lata później) oznacza kres pewnej epoki w dziejach Formuły 1. Odchodzi najbardziej utytułowany kierowca w historii – siedmiokrotny mistrz globu i właściciel wielu innych rekordowych osiągnięć. I odchodzi w chwale: dzięki znakomitej jeździe w drugiej części sezonu do końca zachowuje szansę na jeszcze jeden tytuł. Ale będzie o niego bardzo trudno.