Sposób na miasto od Opla
Niemiecki producent zaprezentował atrakcyjnie wyglądające, elektryczne auto do pokonywania miejskiej dżungli.
By sprawnie poruszać się po zatłoczonych drogach, potrzebny jest niewielki pojazd. Idealnie sprawdza się w tych warunkach skuter, ale ma on swoje wady. Przede wszystkim chodzi o brak zabezpieczeń w razie wypadku, ale również środków, które mogłyby zabezpieczyć kierowcę przed przykrymi skutkami złej pogody. Problem ten mógłby rozwiązać mały samochód – taki jak Opel One Euro Car.
Niewielki koncept Opla, który będzie można zobaczyć podczas targów motoryzacyjnych we Frankfurcie, napędzany jest silnikiem elektrycznym, a zestaw jego baterii pozwalać ma na pokonanie pomiędzy ładowaniami dystansu stu kilometrów. To sporo. Co więcej, w odróżnieniu od wielu konceptów tego kalibru mały niemiec mógłby dać swoim przyszłym użytkownikom możliwość korzystania z autostrad. Wszystko dzięki sporej prędkości maksymalnej, wynoszącej 120 km/h. Koszt przejechania 100 km to około 1 euro.
Jeśli wierzyć nazwie, we wnętrzu pojazdu powinien mieścić się tylko kierowca, ale długość kabiny podpowiada, że możliwe byłoby tam umieszczenie dwóch foteli. No cóż, w przedziale pasażerskim Ampera to z pewnością nie będzie.
Niemiecki producent nie wyklucza, że wraz z ewentualnym wejściem One Euro Car na rynek mogłaby pojawić się wersja o prędkości maksymalnej ograniczonej do 45 km/h. To ukłon w stronę młodszych - u naszego zachodniego sąsiada taki pojazd mogliby prowadzić już 16-latki.
tb/