Trwa ładowanie...
fascynacje
10-11-2011 13:56

Sport po czesku

Sport po czeskuŹródło: zdjęcie producenta
d1sr0o2
d1sr0o2

Skoda to nie tylko samochody dla spokojnej głowy rodziny czy nobliwego urzędnika. W historii swojej marki Czesi proponowali klientom samochody coupe, które powstały niewielkim kosztem, a mimo to miały szansę zawojować rynek.

(fot. zdjęcie producenta)
Źródło: (fot. zdjęcie producenta)

Czeska motoryzacja nie raz zaskakiwała. W okresie międzywojennym samochody osobowe produkowane przez Tatrę mogły wyznaczać trendy w motoryzacji. Po wojnie, gdy Czechosłowacja znalazła się w "łapach rosyjskiego niedźwiedzia", na lidera tamtejszego rynku czterech kółek wybiła się Skoda. Wbrew temu, co zapewne sądzili radzieccy doradcy do spraw przemysłu, Czesi nie zamierzali ograniczyć się do użytkowych samochodów dla socjalistycznego ludu, które, dodatkowo, nie miałyby szans konkurować z jedynymi słusznymi, konstrukcjami znad Samary i Wołgi. Stworzony na przełomie lat 60. i 70. prototypowy model 1100 GT był zbudowanym od podstaw, sportowym modelem z centralnie umieszczonym silnikiem. Projekt nie doczekał się realizacji ze względu na swoją egzotyczność w bloku wschodnim, ale pojawił się inny samochód,
który miał zaspokoić ambicje sportowo nastawionych Czechosłowaków.

* SKODA TUDOR - ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ * Prace nad nowym coupe Skody ruszyły w 1977 r. Model Garde, który miał być następcą legendarnej, ale wysłużonej 110R, został oparty o rozwiązania zastosowane we flagowym modelu 120LS. W ten sposób Skoda zaoszczędziła na projektowaniu. Jednocześnie zwiększono szansę samochodu na wejście do seryjnej produkcji. Sportowa Garde wniosła do handlowej oferty marki kilka opracowań, typowych dotąd dla aut o charakterze wyczynowym. Należały do nich np. zębatkowa przekładnia kierownicza czy niezależne zawieszenie kół tylnych, oparte o układ skośnych wahaczy. Elementy te, podobnie jak rozwiązania stylistyczne obecne w Garde od początku produkcji, wprowadzano do podstawowej rodziny Š742 (105-120) stopniowo i w późniejszym okresie.

(fot. Materiały prasowe)
Źródło: (fot. Materiały prasowe)

Napędzane 58-konnym silnikiem o objętości 1174 ccm auto od maja 1982 roku było wytwarzane także w bratysławskiej fabryce BAZ - tej samej, w której dziś powstaje najmniejszy model marki - Citigo. Po modernizacji przeprowadzonej w sierpniu 1984 roku, ofertę silników modelu uzupełniono o jednostkę o pojemności 1289 ccm sprzężoną z pięciostopniową przekładnią. W roku 1987 zakończono produkcję modelu w Bratysławie, a ofertę modelu z Kvasin uproszczono - odtąd wszystkie pojazdy nosiły nazwę Rapid i posiadały mocniejszy silnik 1.3, w wybranych wersjach przystosowany do spalania benzyny bezołowiowej lub nawet (wyłącznie na eksport), zasilany wtryskiem paliwa.

d1sr0o2

Historia modeli Garde/Rapid zakończyła się w pierwszych tygodniach roku 1990 - łącznie powstało około 45 tysięcy egzemplarzy wszystkich odmian tego modelu, niezwykle poszukiwanego dziś przez miłośników marki.

(fot. zdjęcie producenta)
Źródło: (fot. zdjęcie producenta)

Inne czeskie coupe na bazie flagowego, sprzedawanego już modelu, pojawiło się w 2002 r., po połączeniu z Volkswagenem. Gdy w czeskim studiu projektowym Skoda Design szefem był Thomas Ingenlath, zapadła decyzja o stworzeniu prototypu o nazwie Tudor. Samochód został oparty o produkcyjną wersję Superba z 2001 r., co miało pozycjonować czeskie coupe w klasie luksusowych aut sportowych. Niestety, bliskie koligacje z Superbem z przodu Tudora widać aż nazbyt dosłownie. A szkoda, bo boczna linia prototypu i jego tył jest pokazem dobrego smaku. Dodaje autu dynamiki, a jednocześnie nie daje do zrozumienia, że Tudor miałby aspirować do klasy aut supersportowych.

d1sr0o2

Warto również zwrócić uwagę na wnętrze samochodu. Oprócz wystroju znanego z limitowanych wersji Superba, znalazły się tu na nowo zaprojektowane zegary. Tarcze prędkościomierza i obrotomierza otrzymały tu grube, metalowe obudowy, przywodzące na myśl elementy przyrządów pomiarowych lub koperty sportowych zegarków.

* SKODA TUDOR - ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ * Do napędu luksusowo wykończonego, czteromiejscowego coupe, zastosowano 30 - zaworową jednostkę V6 o objętości 2.8 litra i mocy blisko 200 KM, zapewniającą prędkość maksymalną na poziomie 240 km/h.

(fot. Materiały prasowe)
Źródło: (fot. Materiały prasowe)

Dziś wiemy, że w chwili budowy prototypu Tudor, w koncernie nie rozważano uruchomienia choćby małoseryjnej produkcji, jednak zamierzony efekt propagandowy został osiągnięty. Skoda jednoznacznie zaznaczyła swą rynkową pozycję i potencjał własnych działów: konstrukcyjnego oraz stylistycznego. Tak dopracowany prototyp, budowany... bez perspektywy dalszego rozwoju, jest dziś prawdziwym ewenementem.

tb/mw/mw

d1sr0o2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1sr0o2
Więcej tematów