Spadek cen samochodów w Europie
Ostatnie sprawozdanie Komisji Europejskiej na temat cen samochodów pokazuje, że w 2010 r. ceny samochodów w całej Unii Europejskiej spadły o 2,5 proc. w ujęciu realnym (z uwzględnieniem inflacji), w Polsce był to spadek o 5,6 proc. Ceny katalogowe nowych samochodów również się nieco wyrównały.
Unijny wskaźnik cen samochodów (odzwierciedlający płacone przez konsumentów ceny nominalne z uwzględnieniem rabatów, podatku VAT i opłat rejestracyjnych) wzrósł tylko o 0,3 proc. w porównaniu z 2,8-procentowym wzrostem ogólnych cen konsumpcyjnych, co oznacza realny spadek cen samochodów o 2,5 proc.
Ogólnie różnice w cenach samochodów osobowych w poszczególnych państwach członkowskich zmniejszyły się, o czym świadczą ceny katalogowe producentów. Jednak w niektórych przypadkach różnice te pozostają znaczne, co umożliwia konsumentom duże oszczędności w przypadku zakupu w innym państwie członkowskim. W strefie euro wskaźnik różnic cenowych nie zmienił się.
Łącznie w 24 państwach UE odnotowano spadek realnych cen samochodów. W dwóch państwach ceny utrzymały się na tym samym poziomie (+0,2% we Włoszech i na Malcie), natomiast w Portugalii wzrosły (+2,6%). W tym ostatnim przypadku należy jednak zauważyć, że kupujący skorzystali z większego niż przeciętny spadku cen realnych (-6,7%) w poprzednim roku.
Spadek cen realnych był szczególnie widoczny na Słowacji (-17,4 proc.), w Bułgarii (-13,5 proc.), w Słowenii (-11,6 proc.) i w Republice Czeskiej (-9,0 proc.). W Polsce ceny spadły o 5,6 proc. Wśród dużych rynków spadek cen realnych był najbardziej zauważalny w Zjednoczonym Królestwie (-3,7 proc.), podczas gdy w Niemczech, w Hiszpanii i we Francji spadki cen były bardziej umiarkowane (odpowiednio: -1,9 proc., -1,6 proc. oraz -0,9 proc.).
- Cieszę się, że konsumenci w Europie odczuwają korzyści z konkurencji na rynkach sprzedaży nowych samochodów i ze znacznego spadku cen w ujęciu realnym powiedział Joaquin Almunia, wiceprzewodniczący Komisji odpowiedzialny za politykę konkurencji. - To, że różnice cenowe między poszczególnymi państwami członkowskimi ponownie się zmniejszyły, świadczy o konkurencji w wymiarze transgranicznym. Cieszę się również, że po raz pierwszy w tym dziesięcioleciu realne ceny napraw i przeglądów w UE przestały rosnąć. Jest to znak, że sektor zrozumiał nowe reguły gry.
Spadek cen realnych samochodów w całej UE to kontynuacja tendencji zauważalnej od ponad dziesięciu lat, co świadczy o istniejącej konkurencji między producentami samochodów na rynku nowych samochodów. Ceny realne napraw i przeglądów, rosnące w ciągu ostatnich dziesięciu lat powyżej ogólnego poziomu inflacji, w 2010 roku nie uległy zmianie.
(źródło: samar.pl)
sj