Trwa ładowanie...
Newseria
Tomasz Budzik
15-02-2017 09:45

Smog w miastach: czy powodują go głównie samochody?

W największych miastach Polski za emisję szkodliwych pyłów odpowiedzialny jest przede wszystkim transport. Silne działanie rakotwórcze wykazują spaliny z silników diesla. Odpowiedzialni są także kierowcy, którzy, szukając oszczędności, decydują się na samodzielny demontaż filtrów cząstek stałych.

d2xqs7l
d2xqs7l

– Z punktu widzenia motoryzacji problem ze smogiem to kwestia dbałości o samochody. Chodzi m.in. o powietrze, którym oddychamy w samochodzie, czyli przede wszystkim o wymianę filtrów kabinowych w samochodach i filtrowanie powietrza – tłumaczyTomasz Niedbała, zastępca dyrektora sprzedaży ds. wyposażenia warsztatów w Inter-Team.

Najważniejszą przyczyną zanieczyszczenia powietrza jest emisja toksycznych czastek utrzymujacych się stosunkowo nisko nad ziemią. Raport Najwyższej Izby Kontroli w raporcie „Ochrona powietrza przed zanieczyszczeniami” wskazuje, że odpowiada ona za ok. 90 proc. zanieczyszczeń. 7 proc. generuje komunikacja. W największych miastach za ponad 60 proc. zanieczyszczeń odpowiada transport. Jak jednak podkreśla Niedbała, wszystko zależy od rodzaju samochodu i silnika. Toksyczne są zwłaszcza spaliny z silników diesla.

– Starsze diesle były nieco mniejszym zagrożeniem, choć nie miały filtrów cząstek stałych. Cząstka wydalana z układu wydechowego takiego samochodu była na tyle ciężka, że po wydostaniu się z układu szybko spadała na ziemię. W nowoczesnym dieslu z bezpośrednim wtryskiem w układzie common rail cząstka jest bardzo lekka i jest bardziej niebezpieczna. Stąd właśnie montaż filtrów cząstek stałych, żeby cząstka nie unosiła się w powietrzu tak, abyśmy my jej nie wdychali, bo jest to związek rakotwórczy – tłumaczy ekspert.

Filtry cząstek stałych (DPF) mają za zadanie ograniczyć nadmierną emisję spalin poprzez zatrzymywanie cząstek stałych i ich wypalanie wewnątrz filtra. Po latach często wymagana jest wymiana filtra, ta zaś może kosztować kilka czy nawet kilkanaście tysięcy złotych. Część kierowców w poszukiwaniu oszczędności decyduje się na całkowity demontaż. Teoretycznie jest to nielegalne, w żaden sposób nie jest jednak ścigane. W Europie Zachodniej mandaty za poruszanie się pojazdem bez filtra sięgają kilku tysięcy euro.

d2xqs7l

– Samochody uszkodzone albo zmodyfikowane w sposób niedozwolony, np. poprzez wymontowywanie filtrów cząstek stałych, są dla nas dużym zagrożeniem i mogą mieć duży wpływ na środowisko. Gdyby jednak na drogach były prowadzone kontrole, sytuacja na pewno by się poprawiła, a transport miałby zdecydowanie mniejszy wpływ na jakość powietrza – przekonuje Tomasz Niedbała.

Opr. Tomasz Budzik

d2xqs7l
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2xqs7l
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj