Śmigłowcem na stację benzynową po paliwo
Prywatny helikopter wylądował na stacji benzynowej w Valasce, w środkowej Słowacji. Pilot zaparkował maszynę tuż przy samym dystrybutorze, uważając, aby nie zaczepić o linie wysokiego napięcia, zatankował 130 litrów paliwa i po zapłaceniu odleciał.
Lądowanie wywołało zaciekawienie wielu osób, które wyciągnęły telefony i filmowały niecodziennego klienta. To już drugie lądowanie śmigłowca na tej stacji. - Tankował tu jakiś czas temu. Helikopter wylądował wtedy na łące nieopodal, a pilot wziął paliwo w kanister - mówi Erika Lednova, kierowniczka stacji benzynowej.
sj