Klasyka i nowoczesność
Brytyjczycy słyną z produkcji luksusowych samochodów i przez lata jedną z najważniejszych marek na tym rynku był Bristol. Firma te niestety zbankrutowała kilka lat temu, ale teraz wraca z nowym roadsterem z wyższej półki.
Bristol to firma z miasta o tej samej nazwie, która w czasie II wojny światowej produkowała samoloty i należała do największych takich zakładów w Wielkiej Brytanii. Po zakończeniu konfliktu musiała zmienić profil swojej działalności i zajęła się wytwarzaniem luksusowych sportowych samochodów. Niemal do końca lat 60. Bristol należał do najważniejszych graczy na rynku takich aut, jednak później zaczął się powolny upadek słynnej marki. W niewielkiej liczbie samochody były produkowane do 2011 roku, ale pod koniec były kompletnie niszowe i przestarzałe. To w końcu musiało doprowadzić do bankructwa.
Teraz po pięciu latach Bristol wraca z nowym modelem. Roadster nazwany Bullet, mimo stylistyki inspirowanej pojazdami sprzed lat, to nowoczesne sportowe auto. Nadwozie tego samochodu zostało wykonane z włókna węglowego, dzięki czemu nowy Bristol jest lekki – waży mniej niż 1150 kg. Za napęd odpowiada silnik V8 o pojemności 4,8 l od BMW, ale zmodyfikowany przez brytyjską firmę. Dostarcza on 370 KM, które wystarczą, aby rozpędzić auto do 100 km/h w 3,8 s i osiągnąć prędkość 250 km/h.
Oczywiście Bristol nie zrywa z tradycją łączenia osiągów z luksusem. Wnętrze może być wykończone drewnem lub włóknem węglowym. W samochodzie ma się znaleźć też system multimedialny z ekranem dotykowym wysokiej jakości, Bluetoothem, Wi-Fi i cyfrowym radiem.
sj, moto.wp.pl