Skoda Tudor: auto powstałe na zgliszczach wojennych
Trudna, wojenna sytuacja zagarniętej przez okupanta fabryki, przypieczętowana nalotem bombowym w ostatnich godzinach światowego konfliktu, nie wróżyła najlepiej na przyszłość. Rzeczywiste wyrwy w ścianach i dachach budynków oraz metaforyczne w kadrach zrabowanej dokumentacji i utraconym wyposażeniu zakładów potrzebowały czasu na zasklepienie się
Przetrwałe tu i ówdzie zapasy części pozwoliły na montaż, w prowizorycznych warunkach, krótkich serii kilku przedwojennych modeli, lecz z oczywistych względów nie można było wiązać z nimi przyszłości zakładów ani marki. Zdecydowano o rozwiązaniu przejściowym i zarazem najmniej ryzykownym, polegającym na doraźnej modernizacji najpopularniejszej konstrukcji w dotychczasowej historii wytwórni – modelu Popular. Tym samym nowa Skoda 1101, wprowadzona do sprzedaży w sezonie 1946, stanowiła w istocie kolejną ewolucję Populara.
Powojenną wersję auta wyróżniał na pierwszy rzut oka nowy, trójkątny wlot powietrza z ośmioma poziomymi listwami i reflektory zintegrowane z nieco przemodelowanymi błotnikami przednimi. We wnętrzu pojazdu największą innowacją okazała się całkowicie nowa tablica przyrządów z – premierowo – wygospodarowanym miejscem na odbiornik radiowy.
Pierwsze egzemplarze 1101 z dwudrzwiowymi, zamkniętymi nadwoziami (od określenia "two door" nazywanymi powszechnie "tudorami"), opuściły bramy fabryki w maju 1946 roku. Zaledwie miesiąc po premierze modelu z nadwoziem podstawowym zaczęto wprowadzać kolejne odmiany pochodne, zaczynając od wariantów użytkowych. Produkcja ruszyła we Vrchlabí tuż po wakacjach tego samego roku.
W tym samym miejscu budowano bodaj najpopularniejszą odmianę 1101, rozwiniętą bezpośrednio z wersji furgon. Była nią modyfikacja sanitarna z osobliwie przetłoczoną wewnętrzną ścianką działową, dającą miejsce na nosze z pacjentem. Wersja sanitarna była jedyną odmianą 1101 wyposażaną standardowo w nagrzewnicę wnętrza, wykorzystującą ciepło gazów spalinowych. Nadwozia sanitarek pokrywano lakierami w kolorach kości słoniowej lub srebrnym metalicznym. Do grudnia 1951 roku powstało 4 561 pojazdów tego typu.
Paletę pojazdów o przeznaczeniu użytkowym uzupełniały wspomniane zamknięte, dwumiejscowe furgony (produkowane od 1946 do 1952), a wśród nich słynne wersje pocztowe, wykorzystywane także w Polsce i przeszklone kombi STW z drugim rzędem siedzeń (1949-52). Egzemplarze utrzymane w lokalnym stylu woody jako jedyne w gamie wyróżniały się drzwiami zawieszonymi na swych przednich krawędziach – wyprzedając model 1200, uznawany za prekursora tego rozwiązania w marce.
Oficjalna cena pojazdu, realizowanego w systemie przydziałów, sięgała w roku 1947 90 tysięcy koron, przy średnich zarobkach nieprzekraczających czterech tysięcy koron. Jednakże w tym samym czasie, w realiach wolnorynkowych, nowe skody 1101 potrafiły zmieniać właścicieli za sumy sięgające 400 tysięcy koron.
lr, źródło: Skoda