Trwa ładowanie...
03-11-2015 14:29

Shell Helix Ultra, czyli na jakim oleju pracuje mój samochód?

Shell Helix Ultra, czyli na jakim oleju pracuje mój samochód?
d39vxfq
d39vxfq

Jak już z poprzedniego wpisu mogliście się dowiedzieć, mój prywatny Lexus IS 250 wyposażony w 208-konną jednostkę benzynową V6 od niedawna pracuje na oleju silnikowym Shell Helix Ultra. Nie będę wyjątkiem, jeśli powiem, że miałem obawy przed zmianą oleju; wszakże od lat stosowałem ten zalecany przez dealera/mechanika, który w przypadku mojego modelu pochodzi od innego producenta. Dlatego też oprócz samego zalania oleju postanowiłem wziąć pod lupę i zagłębić się w technologię Shell Helix Ultra.

Shell Helix Ultra należy do grupy olejów syntetycznych, natomiast naukowcy przekonują, że produkty syntetyczne mają znacznie lepsze właściwości niż oleje mineralne. Działają skuteczniej, ponieważ produkuje się je na bazie zaawansowanych procesów chemicznych, dzięki czemu cała ich stuktura jest precyzyjnie określana.

Shell zapewnia, że elementy czyszczące zastosowane w oleju Shell Helix Ultra opracowano w taki sposób, że szlamy i inne zanieczyszczenia są eliminowane. I najwyraźniej nie są to tylko puste słowa, ponieważ testy pokazały, że Shell Helix Ultra radzi sobie w tej kwestii nawet pięciokrotnie lepiej niż zwykły olej mineralny. Właściwości czyszczące i ochronne oleju są tak dobre, że Shell Helix Ultra spełnia najbardziej rygorystyczne normy na całym świecie. I to są fakty.

Należy także dodać, że olej syntetyczny gwarantuje lepszy przepływ w warunkach, kiedy ten jest najbardziej narażony na zużycie, w tym podczas rozruchu. Shell Helix Ultra jest bardziej odporny na ciepło i lepiej chroniony dzięki dodatkom przeciwutleniającym. Nie można pominąć również niższej lotności od oleju mineralnego oraz faktu, że jest to jedyny olej silnikowy stosowany przez… Ferrari.

d39vxfq

Te wszystkie usprawnienia i technologia powodują, że „serce” samochodu zwiększa swoją wydajność; jednocześnie zużywa mniej paliwa oraz obniża temperaturę oleju. To z kolei przekłada się na wydłużony i bezproblemowy żywot samochodu.

W teorii nie powinienem mieć żadnych obaw przed i po zmianie oleju. I rzeczywiście – po ponad miesiącu testów na nowym oleju silnikowym nawet minimalne zaniepokojenia u mnie nie występuje. Co więcej, po 50 dniach i 4000 przejechanych kilometrach mogę z czystym sumieniem potwierdzić, że Lexus IS 250 V6 pracuje na pewno trochę ciszej i pewnie odpala za każdym razem.

Cały czas porównuje spalanie w każdych warunkach, które na razie wychodzi na korzyść Shell Helix Ultra – na nowym oleju mój samochód spala niewiele mniej, ale jednak 0,1 l paliwa w cyklu mieszanym mniej w porównaniu do pracy na poprzednim oleju. Więcej spostrzeżeń będziecie mogli przeczytać niebawem.

d39vxfq
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d39vxfq
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj