Serce Maybacha

Już sam sposób, w jaki DaimlerChrysler przygotowuje premierę Maybacha, swojej najwykwintniejszej marki, budzić ma u światowej publiczności respekt, zaś u konkurentów przerażenie. Właśnie przedwczoraj DaimlerChrysler ogłosił, że pierwsze egzemplarze Maybachów wyjechały z niemieckiej fabryki w Sindelfingen i udały się na światową premierę do Nowego Yorku transatlantyckim liniowcem "Queen Elizabeth 2". ...Zupełnie jak monarsze dzieci, które świadome swojej pozycji i pewne sukcesji, udają się powoli i z godnością na ceremonię koronacji.

Konwencja premiery ma odpowiadać charakterowi Maybacha i jego szlachetnych przodków. Wszak w czasach ich świetności, w latach 20. i 30. najelegantsi obywatele świata przemierzali oceany wyłącznie luksusowymi liniowcami. Powrót tej eleganckiej marki produkowanej w latach 1921-1941, odbywa się wysiłkiem koncernu DaimlerChrysler, a w szczególności dzięki jego niemieckiej części. Sama fabryka Maybacha jest usytuowana w Sindelfingen, tuż obok fabryki produkującej Mercedesy.

Przyjmując zapewnienia menedżerów Mercedesa, że otóż zamierzają stworzyć auto jeszcze lepsze i elegantsze, niż Mercedesy klasy S, wolno oczekiwać ...no właśnie, czego? Maybach 62, bo takie oznaczenie ma model, którego premiery będziemy świadkami już 2 lipca tego roku, ma być przede wszystkim bardzo, ale to bardzo elegancki. Nie będąc pasażerami "Queen Elizabeth 2", na którego odkrtym pokładzie eksponuje swe powaby Maybach, musimy zadowolić się relacją działu prasowego DaimlerChryslera. Elegencji samochodu nie sposób ocenić na podstawie zdjęć i komunikatów prasowych. Zamiast więc powtarzać pisane w ekstatycznym uniesieniu peany o zbytku i rozpustnym przepychu, jakiego doświadczać będą pasażerowie Maybacha, zdamy relację z tego co stanowi serce każdego samochodu, to jest jego silnika.

Samochód Maybach napędzać będzie najsilniejszy silnik, jaki dotychczas montowano seryjnie w samochodach osobowych. Jego konstrukcja, oczywiście dwunastocylindrowa, zapewni moc o wartości 405 kW / 550 KM. Moment obrotowy osiągnie zaś pułap 900Nm. Silnik wyposażono w układ Biturbo.
Kadłub nowego dwunastocylindrowego silnika typu 12 jest aluminiowym odlewem ciśnieniowym. Obie pokrywy głowicy są wytworzone jako odlewy ciśnieniowe z magnezu, a tuleje cylindrów wyróżnia zarówno lekki, jak i gładki, a więc nie powodujący nadmiernego tarcia, stop aluminiowo-krzemowy. Dzięki użytym materiałom, ten potwór waży zaledwie 270 kg.

Doładowanie typu biturbo zasila tu silnik tak skutecznie, że kierowca już przy bardzo niskiej liczbie obrotów dysponuje ogromną mocą. W liczbach: już przy 1500 obr / min kierowca dysponuje momentem obrotowym wynoszącym 622 Nm , przy 1800 obr / min moment przekracza już granice 800 Nm, a od 2300 obr / min osiąga ten zespół napędowy - niepowtarzalny w seryjnej produkcji silników do samochodów osobowych - maksymalny moment obrotowy rzędu 900 Nm, który pozostaje stały do 3000 obr /min (patrz wykres). Maksymalną mocą 405 kW / 550 KM tego dwunastocylindrowego silnika widlastego typu V12 kierowca dysponuje przy 5250 obr / min.

Skoro Maybach 62 jest spadkobiercą swoich poprzedników z lat 20., aż kusi porównać jego silnik z tymi montowanymi w latach przedwojennych.
DaimlerChrysler jest największym na świecie producentem silników dwunastocylindrowych do samochodów osobowy. Fakt ten budzi uznanie i sugeruje zaufanie do przestawionych powyżej danych. Zapewniamy jednak, że redakcja motoryzacyjna Wirtualnej Polski nie spocznie w służbie prawdy tak długo, jak nie otrzyma egzemplarza Maybacha do testowania.