Sensacyjny Vettel, wspaniały Kubica!
Grand Prix Włoch rozpoczęło się od startu lotnego za samochodem bezpieczeństwa. Organizatorzy mając na uwadze niezwykle trudne warunki na torze i padający deszcz postanowili zrezygnować z klasycznego startu. Groziłoby to wypadkami na dojeździe do pierwszej szykany.
Samochód bezpieczeństwa opuścił tor po przejechaniu dwóch okrążeń. Początek wyścigu był bardzo emocjonujący. Rozpędzone bolidy zostawiły za sobą olbrzymią chmurę wody podniesionej przez deszczowe opony z powierzchni toru. Kolejność czołówki zaraz po starcie nie uległą zmianie - prowadzenie utrzymał Vettel, za nim podążał Kovalainen i Webber. Felipe Massa awansował na piąta pozycję. Robert Kubica zaraz po starcie przebił się na dziesiątą lokatę, a na kolejnym okrążeniu wyprzedził kolegę z zespołu Nicka Heidfelda.
Zarówno Lewis Hamilton jak i Kimi Raikkonen po starcie nie zdołali w wyraźny sposób poprawić swoich pozycji. Fin jechał na 12. miejscu, a tuż za nim podążał kierowca McLarena.
Sebastian Vettel po starcie jechał zdecydowanie najszybciej. Po zaledwie sześciu okrążeniach miał już blisko sześć sekund przewagi nad drugim Kovalainenem. Kubica po wyprzedzeniu Heidfela powiększył przewagę nad Niemcem i dość szybko zbliżał się do jadącego na ósmej pozycji Timo Glocka. Na siódmym okrążeniu glock próbował atakować Fernando Alonso, co skończyło się dla niego utratą przyczepności i wykręceniem efektownego "bączka". Na kłopotch Glocka skorzystał Kubica który awansował na ósmą pozycję. Po ośmu okrążeniach strata Kubicy do siódmego Alonso wynosiła trzy sekundy.
Na dziewiątym okrążeniu Kimi Raikkonen w końcu zdołał się uporać z Giancarlo Fisichellą i awansował na jedenastą pozycję. Hamilton "męczył"się z kierowcą Force India jedno okrążenie dłużej.
Kubica po wyprzedzeniu Glocka nie był w stanie zmniejszyć straty do jadącego przed nim Alonso. Hiszpan po dziesięciu okrażeniach jechał 4.2 sekundy przed Polakiem. Na tym etapie wyścigu warunki na torze poprawiły się, przestało padac i tor zaczął wysychać. Nadal jednak warunki były trudne.
Na 11 okrążeniu Lewis Hamilton po wspaniałym manewrze wyprzedził Kimiego Raikkonena, awansował na 11. pozycję i momentalnie odjechał kierowcy Ferrari na ponad sekundę. W tym momencie Felipe Massa jechał na piątej pozycji, bezpośrednio za Nico Rosbergiem. Brazylijczyk zdołał wyprzedzić kierowcę Wolliamsa na 13. okrążeniu.
Okrążenie później Lewis Hamilton wyprzedził Nicka Heidfelda i awansował na dziesiątą pozycję. Prognozy pogody nie były sprzyjające. Mimo coraz bardziej wysychającego toru, zapowiadano ponowne opady w ciągu dwudziestu minut.
Po piętnastu okrążeniach Kubica jechał 4.3 sekundy za Fernando Alonso i zamiast myśleć o doścignięciu Hiszpana, musiał bronić pozycji przed Timo Glockiem. Do obu zawodników szybko zbliżył się Lewis Hamilton, wyraźnie szybszy zarówno od BMW Sauber jak, i Toyoty. Jako pierwszego Hamilton wyprzedził Glocka. Na wyjściu z zakrętu obaj walczyli bok w bok, co skończyło się dla kierowcy Toyoty wyjazdem na trawę. Nie było to zbyt eleganckie zachowanie kierowcy McLarena. Jedno okrążennie później Hamilton dokładnie w tym samym miejscu co Glocka, wyprzedził Kubicę.
Na dziewiętnastym okrążeniu Kubica został wyprzedzony przez timo Glocka i spadł na 10. miejsce. Było to duże rozczarowanie po bardzo udanym początku wyścigu w wykonaniu kierowcy BMW Sauber. Po dwudziestu okrążeniach Kubica jechał na dziesiątym miejscu, jednak jego przewaga nad jedenastym Heidfeldem i dwunastym Raikkonenem była minimalna. Wygląda na to, że bolid polskiego kierowcy zdecydowanie lepiej spisywał się na mokrym torze.
Na 23. okrązeniu do boksów zjechali Kovalainen, Webber i Massa - czołowa trójka. W tej sytuacji na czoło wyścigu wrócił Vettel, który wizytował w boksie kilka okrążeń wcześniej. Na 24. okrążeniu Lewis Hamilton wyprzedził Nico Rosberga i awansował na drugą pozycję! Kierowca McLarena nie był jeszcze na tym etapie wyscigu w boksach i nikt nie wiedział, czy jedzie ze strategią jednego czy dwóch tankowań.
Na tym etapie wyścig różnice w stawce były minimalne. Zawodnicy z pozycji 7-12 jechali w odstępach mniejszych niż jedna sekunda! Kubica jechał na ósmej pozycji, z minimalną stratą do jadącego przed Nim Fernando Alonso. Jasnym stało się, że obaj kierowcy BMW Sauber obrali strategię jednego postoju. Podobnie sprawa miała się z Lewisem Hamiltonem, który odwiedził boksy na 27. okrążeniu. Brytyjczyk wrócił na tor na 10. pozycji, kilka sekund za największym rywalem w walce o mistrzowski tytuł - Felipe Massą. Kierowcę Ferrari czekał jednak jeszcze jedne pit stop.
Po przejechaniu 28 okrążeń Kubica jechał na czwartej pozycji i wciąż nie był w boksach. Pierwszy do boksu BMW zjechał Heidfeld. Po tym, jak na 30. okrążeniu do pit lane zjechał Fernando Alonso, Kubica awansował na trzecią lokatę i zaczął uzyskiwać świetne czasy okrążeń. Polski kierowca zjechał do boksu dopiero na zaledwie 19 okrążeń przed metą. Polakowi założone zostały opony przejściowe, a na tor wrócił na piątym miejscu.
Na tym etapie wyścigu opony przejściowe były najskuteczniejsze. Kierowcy używający tego typu ogumienia osiągali zdecydowanie lepsze czasy, bijąc swoje najlepsze wyniki w wyścigu. Lewis Hamilton jechał jednak na oponach deszczowych. W sytuacji coraz bardziej przesychającego toru Brytyjczyk zdecydował się zjechać do boksu po raz drugi, co dało trzecie miejsce Robertowi Kubicy! Taktyka BMW Sauber zdała egzamin perfekcyjnie. Kubica jechał trzeci, Heidfeld natomiast piąty. Lewis Hamilton natomiast zmuszony był zjechać na drugi nieplanowany postój, co pozbawiło go szans na triumf w tym wyścigu.
Na piętnaście okrążeń przed meta Kubica miał stratę 10 sekund do Heikkiego Kovalainena i przewagę 1.6 sekundy przed Fernando Alonso. Polak powiększał jednak przewagę nad kierowca Renault i spokojnie jechał na trzeciej lokacie. Najszybszym kierowcą na torze był jednak Lewis Hamilton, który zaciekle walczył z Felipe Massą w swojej wewnętrznej rywalizacji. Massa tymczasem robił wszystko, by wyprzedzić jadacego przed nim Nicka Hiedfelda. Niemiec skutecznie jednak bronił swojej pozycji. Na dwanaście okrążeń przed końcem Heidfeld, Massa i Hamilton jechali w minimalnych odstępach. Najszybszy z nich wszystkich był zdecydowanie kierowca McLarena, jednak nie był w stanie poprawić swojej pozycji.
Na 46, okrążeniu Robert Kubica ustanowił najlepszy czas jednego okrążenia! Polak był wyraźnie szybszy od drugiego Heikkiego Kovalainena, jednak blisko dziesieciosekundowa strada wydawała się niemożliwa do odrobienia. Tymczasem na ostatnich okrążeniach w końcu przebudził się Kimi Raikkonen jadący dopiero na 10. pozycji. Było już jednak za późno, aby uratować całkowicie nieudany dla mistrza świata wyścig. Raikkonen ukończył wyścig na 9. pozycji i z pewnością był największym rozczarowaniem tegorocznego Grand Prix Włoch.
Ostatnie okrążenia wyścigu były niezwykle pasjonujące. Hamitlon, który nie był w stanie wyprzedzić Massy i Heidfelda, został dogoniony przez Marka Webbera i musiał odpierać ataki kierowcy Red Bulla. Kubica tymczasem spokojnie jechał na trzeciej lokacie, z bezpieczną czterosekundową przewagą nad Fernando Alosno. Hiszpan na ostatnich okrążeniach jechał szybciej od Polaka, jednak do mety było już zbyt blisko aby nasz zawodnik musiał obawiać się utraty miejsca na podium.
Triumfatorem Grand Prix został Sebasiatn Vettel. Niemiec stał się tym samym najmłodszym kierowcą w historii Formuły 1, który stanął na najwyższym stopniu podium. Robert Kubica ukończył wyścig na torze Monza na trzecim miejscu, co w kontekście startu z 11. pola jest wspaniałym rezultatem. Heidfeld również może być ze swojego wyścigu zadowolony. Startował z 10. pola, ukończył wyścig na dobrym piątym miejscu.
Wyniki Grand Prix Belgii:
- Sebastian Vettel Toro Rosso
- Heikki Kovalainen McLaren +12.5 sek.
- Robert Kubica BMW Sauber +20.4 sek.
- Fernando Alonso Renault +23.9 sek.
- Nick Heidfeld BMW Sauber +27.7 sek.
- Felipe Massa Ferrari +28.8 sek.
- Lewis Hamilton McLaren +29.9 sek.
- Mark Webber Red Bull +32.0 sek.
- Kimi Räikkönen Ferrari +39.4 sek.
- Nelsinho Piquet Renault +54.4 sek.
- Timo Glock Toyota +58.8 sek.
- Kazuki Nakajima Williams +62.0 sek.
- Jarno Trulli Toyota +65.9 sek.
- Nico Rosberg Williams +68.6 sek.
- Jenson Button Honda +73.3 sek.
- David Coulthard Red Bull +1 okr.
- Rubens Barrichello Honda +1 okr.
- Sebastien Bourdais Toro Rosso +1 okr.
- Adrian Sutil Force India +2 okr.
nie ukończył:
Giancarlo Fisichella Force India