Sędziowie skrzywdzili Roberta…
Deszcz zawsze urozmaica rywalizację w Formule 1 i choć na japońskim torze Fuji było niebezpiecznie, mogliśmy przekonać się, na co tak naprawdę stać poszczególnych kierowców – pisze Nelson Piquet dla Super Expressu.
(…) Podczas wyprzedzania Hamiltona Polak zawinił, ale do takich sytuacji dochodzi przecież w każdym wyścigu. Czy za każdym razem ktoś zostaje ukarany? Nie! Sędziowie dostali kilka minut później szansę na rehabilitację, jednak Massie wypchnięcie Kubicy za tor uszło płazem - gdzie tu logika?
Najbardziej szkoda mi Fernando Alonso. W Japonii po raz pierwszy w tym sezonie nie ukończył wyścigu i od razu pozbawił się praktycznie szans na obronę tytułu. Hiszpan na szczęście tak szybko się nie poddaje i do samego końca będzie atakował pozycję Lewisa Hamiltona.
_ Więcej w Super Expressie _