Scirocco R Cup na Nurburgringu: jak walczyli Polacy?
Ola Nilsson kontynuując serię zwycięstw, na torze Nurburgring wygrał szósty, spośród siedmiu rozegranych dotąd wyścigów w Pucharze Scirocco R. Na podium stanęli także młody rajdowy kierowca Kevin Abbring (Holandia) i Dennis Trebing (USA). Adam Gładysz linię mety minął jako siódmy, Jakub Litwin niestety nie ukończył wyścigu. Klasyfikację legend wygrał kierowca fabryczny Volkswagena, Sébastien Ogier (Francja), zajmując czwarte miejsce w klasyfikacji ogólnej. Oprócz niego na torze mogliśmy oglądać m. in. Carlosa Sainza i Juhę Kankkunena.
W sobotę, 18 sierpnia, rozegrany został siódmy wyścig pucharu Scirocco R na liczącej 3 629 m, „małej” pętli toru Nurburgring. Przed rozpoczęciem zmagań, pierwszy w klasyfikacji generalnej był Ola Nilsson. Szwed z 290 punktami był zdecydowanym liderem pucharu, jednak drugi w tabeli Adam Gładysz, zapowiedział walkę o pierwsze w sezonie zwycięstwo i zniwelowanie różnicy punktowej w stosunku do Nilssona.
Na Nürburgring w kategorii legend wystartowali Markku Alén, Juha Kankkunen, Carlos Sainz i Sébastien Ogier. Sześć tytułów mistrzów świata i 75 zwycięstw w rajdowych mistrzostwach świata, to robiący wrażenie bilans czterech kierowców.
Hiszpan Carlos Sainz (50 l.) od prawie dwudziestu lat należy do ścisłej czołówki kierowców rajdowych. „El Matador” wygrał 24 z 180 rajdów MŚ, w latach 1990 i 1992 zdobył tytuł mistrza świata. W 2010 roku Sainz w VW Race Touareg 2 wywalczył zwycięstwo w Rajdzie Dakar.
W Pucharze Scirocco R wziął udział w 2010 roku na torze Hockenheimring i zajął trzecią pozycję w kategorii legend, linię mety minął wtedy siedem pozycji za Adamem Gładyszem. Aktualnie Carlos Sainz jest ambasadorem marki Volkswagen i uczestniczy w testowaniu VW Polo R WRC.
28-letni Sébastien Ogier jest najmłodszą „legendą”, startującą na Nurburgring. Francuz jest pierwszym kierowcą, zaangażowanym przez Volkswagena do startu w Polo R WRC w rajdowych mistrzostwach świata w 2013 roku.
Brązowy medalista MŚ z 2011 roku walczy w tym sezonie w samochodzie Fabia S2000, przede wszystkim, by zbierać ważne dane i informacje dla Volkswagen Motorsport. Ogier w pierwszej połowie sezonu nie tylko sześć razy wygrał w swojej klasie, lecz również pięć razy znalazł się w najlepszej dziesiątce w otoczeniu mocniejszych samochodów WRC.
Kwalifikacje do wyścigu rozpoczęły się w sobotę o godz. 8.15, przy słonecznej pogodzie. Zaraz po rozpoczęciu „czasówki” Ola Nilsson ustanowił czas, którego nikt nie zdołał już pobić. Pod koniec sesji kwalifikacyjnej Adam Gładysz zajmował 11 pozycję, Jakub Litwin piątą. Na kilka minut przed zakończeniem kwalifikacji Gładysz wyjechał na tor, próbując przejechać okrążenie w najkrótszym czasie, niestety przeszkodził mu w tym wyjeżdżający z boksów, gościnnie startujący kierowca z Chin, Zhang Da Sheng. Doszło do kontaktu pomiędzy autami zawodników, Polak niestety nie zdołał poprawić swojej pozycji. Gładysz wystartował do wyścigu z dziesiątego pola startowego, gdyż sędziowie przesunęli o trzy lokaty meksykańskiego kierowcę, Christofera Ramireza.
- Wyścig był bardzo ostry, była cała masa wypadków, obcierek i kolizji. Szczęśliwie udało mi się wyjść z tej walki bez większych problemów. Zdobyłem punkty za 5. miejsce i utrzymałem pozycję wicelidera klasyfikacji Scirocco R-Cup. To bardzo ważne. Za miesiąc w Oschersleben będziemy mieli aż dwie rundy Pucharu, do których będę przygotowywał się bardzo intensywnie. Oczywiście, realnie patrząc, Ola Nilsson jest raczej poza moim zasięgiem w punktacji, ale na pewno nie będę składał broni i w którymś z trzech pozostałych w tym sezonie wyścigów będę chciał odnieść zwycięstwo – powiedział Adam Gładysz.
Najlepszy czas wśród gościnnie startujących, rajdowych kierowców zanotował Sebastian Ogier, który wywalczył ósme pole startowe. Carlos Sainz rozpoczął wyścig z 22 miejsca, Juha Kankkunen z ostatniej, 27 pozycji.
W wyścigu Ola Nilsson, zaraz po starcie wywalczył przewagę nad goniącymi go Abbringiem i Trebingiem. Chwile grozy na drugim okrążeniu przeżył rajdowy kierowca Sébastien Ogier. Na zakręcie po długiej prostej startowej, Jakub Litwin spóźnił hamowanie i uderzył w jadącego przed nim Francuza. Ogier ponownie włączył się do wyścigu na dziesiątej pozycji. Litwin został ukarany przejazdem przez aleję serwisową, jednak po zjeździe do boksów okazało się, że uszkodzenia jego samochodu nie pozwalają na dalszą jazdę. Adam Gładysz cierpliwie przebijał się do przodu, na ósmym okrążeniu znajdował się na piątej pozycji. Polakowi niestety nie udało się obronić przed atakami innych kierowców na końcowych okrążeniach i linię mety minął jako siódmy.
W drugiej połowie wyścigu doskonale spisywał się rajdowy as, Carlos Sainz. Dwukrotny rajdowy mistrz świata wystartował z 22 pozycji i w końcowej fazie wyścigu wyprzedzał jednego rywala za drugim. Także jego konkurent w kategorii legend, Sébastien Ogier, spektakularnie przedzierał się do przodu. Po znakomitym pościgu ukończył wyścig na czwartym miejscu, wygrywając kategorię legend.
Po 14 okrążeniach, jako pierwszy linię mety minął Ola Nilsson, przed startującym gościnnie Kevinem Abbringiem i Amerykaninem Dennisem Trebingiem. - To był dla mnie znakomity weekend, chociaż w przeszłości nie miałem najlepszych startów na Nurburgringu. Tym razem wszystko poszło optymalnie – powiedział Nilsson.
Carlos Sainz przesunął się ostatecznie o jedenaście miejsc do przodu i zajął jedenastą pozycję. - Po katastrofie w kwalifikacjach jestem bardzo zadowolony z wyniku. Przebicie się z 22. miejsca startowego na jedenastą pozycję to całkiem niezłe osiągnięcie. Bardzo mi się podobał wyścig, przede wszystkim dlatego, że mogłem jechać z moimi starymi kolegami rajdowymi: Juhą i Markku. Ale nawet jeżeli Scirocco doskonale się prowadzi, nie jest łatwo przestawić się z napędu na wszystkie koła na napęd na przednią oś – powiedział Sainz.
Rajdowe legendy z Finlandii, Markku Alén i Juha Kankkunen zostali sklasyfikowani na miejscach 19 i 25. Pecha miał czterokrotny mistrz świata, Kankkunen: na dwa okrążenia przed końcem uczestniczył, bez swojej winy, w poważnym wypadku.
- W kwalifikacjach wypadłem źle. W wyścigu przebiłem się do przodu i w pewnym momencie byłem nawet przed Carlosem. Z pewnością był tym zaskoczony. Krótko przed końcem uczestniczyłem w wypadku. Nie miałem szans uciec. Szkoda, że końcówka się nie udała. Ale wypad na Puchar Scirocco R po raz kolejny sprawił mi bardzo dużą przyjemność – powiedział Juha Kankkunen.
W klasyfikacji generalnej prowadzi Nilsson z 350 punktami. Adam Gładysz utrzymał drugą lokatę w zestawieniu łącznym. Kolejne dwa wyścigi odbędą w Oschersleben w dniach od 14 do 16 września.
Wszystkie wyścigi Pucharu Volkswagen Scirocco R można oglądać na żywo w Internecie, z angielskim lub niemieckim komentarzem, na stronie: www.volkswagen-motorsport.com/livestream. Wyścig na Nurburgring będzie także wyemitowany na antenie TVP Sport w najbliższą środę o godz. 21.00, czwartek o 17.45, piątek o 10.40, sobotę o 22.30 i w niedzielę o 9.00.
mw/