Schumacher kończy karierę!
Siedmiokrotny samochodowy mistrz świata Formuły 1 Niemiec Michael Schumacher oświadczył po wygraniu niedzielnego wyścigu Grand Prix Włoch na torze w Monza, że wycofa się z czynnego uprawiania sportu po zakończeniu sezonu 2006.
37-letni Niemiec, po raz ostatni stanie na starcie Formuły 1 22 października w GP Brazylii i będzie to jego 250 wyścig w karierze.
"Wszystkie lata spędzone w Formule 1 były wspaniałe. Wkrótce moja przyszłość będzie należeć do mojej rodziny. Pozostanę jednak współpracownikiem Ferrari. Obecnie koncentruję się na walce o ósmy tytuł mistrza świata" - powiedział podczas konferencji prasowej Schumacher. Jego przyszła rola w drużynie Ferrari zostanie sprecyzowana po zakończeniu sezonu.
Miejsce Niemca w czerwonym bolidzie Ferrari zajmie Fin Kimi Raikkonen.
"Zawsze mówiłem, że decyzja o zakończeniu kariery należy wyłącznie do niego. Po jej ogłoszeniu czuję jednak wielki smutek" - przyznał prezes Ferrari Luca di Montezemolo.
"Michael jest autorem wyjątkowego rozdziału w historii Formuły 1, w szczególności Ferrari. Jest wspaniałym człowiekiem, a jako kierowca stanie się prawdziwą legendą" - powiedział szef stajni Ferrari Jean Todt.
Jego pewności nie podziela dyrektor Mercedesa Norbert Haug, który uważa, że już w poniedziałek pojawią się plotki o tym kiedy wróci do ścigania.
"Podjął słuszną decyzję. Kiedy sportowiec odchodzi zbyt późno często niszczy swoją reputację. Michael Schumacher kończy karierę kiedy nadal prezentuje najwyższą klasę. Można tylko wszystkim sportowcom życzyć tak mądrych wyborów" - powiedział wiceprezes Międzynarodowego Stowarzyszenia Federacji Lekkoatletycznych (IAAF) Helmut Digel.
Schumacher zdobył mistrzostwo świata w 1994, 1995, 2000, 2001, 2002, 2003 i 2004 roku. W bieżącym sezonie plasuje się na drugim miejscu w klasyfikacji generalnej i do prowadzącego Hiszpana Fernando Alonso (Renault) traci dwa punkty. Do końca sezonu pozostały trzy wyścigi - o Grand Prix Chin, Japonii i Brazylii.