Land Rover Defender
Zmodyfikowane wersje uczestniczyły w słynnym i morderczym rajdzie Camel Trophy. Stylistyka modelu produkowanego dzisiaj niewiele różni się od pierwowzoru, a facelifting w kolejnych dekadach sprowadzał się bardziej do pudrowania nosa, niż poważnych operacji.
Nieco inaczej niż w przypadku Mercedesa Klasy G, Defender nie jest luksusowo wyposażony, ale raczej pozostaje prostym, topornym i niebywale mocnym autem terenowym. Bezkompromisowym do granic wytrzymałości. I do granic wytrzymałości niezmiennym, choć niebawem ujrzymy jego nowe wcielenie, które nie będzie już tak tradycyjne.