Trwa ładowanie...
27-09-2011 13:26

Samochód na kawę jest najszybszy

Samochód na kawę jest najszybszyŹródło: coffeecar.org
d1u6y09
d1u6y09

Kawa, bez której wiele osób nie wyobraża sobie poranka w pracy, może też służyć do zupełnie innych celów. Można nią napędzać samochód, i to bardzo skutecznie.

(fot. coffeecar.org)
Źródło: (fot. coffeecar.org)

Brytyjczycy znani są ze swojego przywiązania do herbaty. Do kawy muszą mieć jednak znacznie luźniejszy stosunek, w przeciwnym wypadku nie zdecydowaliby się na wykorzystanie jej do napędzania samochodu. Leciwy już Rover SD1 został przerobiony tak, że zamiast lać do jego baku benzynę, wystarczy zapewnić mu odpowiednią ilość ziarnistej kawy.

Samochód działa w sposób, jaki znany jest z samochodów napędzanych gazem drzewnym, popularnych w czasie II wojny światowej i przed nią. Pojazd wyposażono w gazogenerator. Urządzenie to służy do uzyskiwania gazu z organicznego paliwa dostarczanego do kotła przy użyciu odpowiedniej temperatury i ciśnienia. Następnie, wyprodukowany w ten sposób gaz jest oczyszczany i napędza odpowiednio zmodyfikowany, sześciocylindrowy silnik.

(fot. coffeecar.org)
Źródło: (fot. coffeecar.org)

Ziarna kawy okazały się na tyle skutecznym paliwem, że zmodyfikowany Rover SD1 pobił rekord prędkości samochodów napędzanych paliwem organicznym. Brytyjski pojazd udało się rozpędzić do 107 km/h. Wynik ten wyraźnie pobił wcześniejszy rekord w tej kategorii – niespełna 76 km/h uzyskane przez samochód stworzony w USA.

d1u6y09

Rover SD1 nie jest jedynym samochodem w historii samochodem na kawę. Wcześniej zespół, który go stworzył, przerobił na to paliwo Volkswagena Scirocco, którym przejechali rekordowy jak na samochód tego typu dystans z Londynu do Manchesteru. Swoją drogą, ze względu na cenę kawy musiała być to również podróż rekordowo droga.

Wydaje wam się, że stworzenie samochodu na gaz drzewny to zadanie wyłącznie dla profesjonalistów? Choć z pewnością powierzenie im tego zadania będzie bezpieczniejsze, z technicznego punktu widzenia takich przeróbek można dokonać we własnym garażu. I nie trzeba być do tego McGyver'em. Wystarczy trochę chęci, podstawowe narzędzia do obróbki metalu, taśma klejąca, beczki po oleju, pojemnik na mleko i kilka innych elementów. Udowadnia to zamieszczony poniżej film. Mimo wszystko nie radzimy jednak robić takich eksperymentów na własną rękę.

Źróło: dailymail.co.uk, coffeecar.org

tb/mw/mw

d1u6y09
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1u6y09
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj