Samochód na kawę jest najszybszy
Kawa, bez której wiele osób nie wyobraża sobie poranka w pracy, może też służyć do zupełnie innych celów. Można nią napędzać samochód, i to bardzo skutecznie.
Brytyjczycy znani są ze swojego przywiązania do herbaty. Do kawy muszą mieć jednak znacznie luźniejszy stosunek, w przeciwnym wypadku nie zdecydowaliby się na wykorzystanie jej do napędzania samochodu. Leciwy już Rover SD1 został przerobiony tak, że zamiast lać do jego baku benzynę, wystarczy zapewnić mu odpowiednią ilość ziarnistej kawy.
Samochód działa w sposób, jaki znany jest z samochodów napędzanych gazem drzewnym, popularnych w czasie II wojny światowej i przed nią. Pojazd wyposażono w gazogenerator. Urządzenie to służy do uzyskiwania gazu z organicznego paliwa dostarczanego do kotła przy użyciu odpowiedniej temperatury i ciśnienia. Następnie, wyprodukowany w ten sposób gaz jest oczyszczany i napędza odpowiednio zmodyfikowany, sześciocylindrowy silnik.
Ziarna kawy okazały się na tyle skutecznym paliwem, że zmodyfikowany Rover SD1 pobił rekord prędkości samochodów napędzanych paliwem organicznym. Brytyjski pojazd udało się rozpędzić do 107 km/h. Wynik ten wyraźnie pobił wcześniejszy rekord w tej kategorii – niespełna 76 km/h uzyskane przez samochód stworzony w USA.
Rover SD1 nie jest jedynym samochodem w historii samochodem na kawę. Wcześniej zespół, który go stworzył, przerobił na to paliwo Volkswagena Scirocco, którym przejechali rekordowy jak na samochód tego typu dystans z Londynu do Manchesteru. Swoją drogą, ze względu na cenę kawy musiała być to również podróż rekordowo droga.
Wydaje wam się, że stworzenie samochodu na gaz drzewny to zadanie wyłącznie dla profesjonalistów? Choć z pewnością powierzenie im tego zadania będzie bezpieczniejsze, z technicznego punktu widzenia takich przeróbek można dokonać we własnym garażu. I nie trzeba być do tego McGyver'em. Wystarczy trochę chęci, podstawowe narzędzia do obróbki metalu, taśma klejąca, beczki po oleju, pojemnik na mleko i kilka innych elementów. Udowadnia to zamieszczony poniżej film. Mimo wszystko nie radzimy jednak robić takich eksperymentów na własną rękę.
center>
Źróło: dailymail.co.uk, coffeecar.org
tb/mw/mw