Hot-hatch
Nawet nieco starsi już kierowcy (a szczególnie dziennikarze motoryzacyjni) potwierdzą: hot-hatche dają przeogromną frajdę z jazdy. To najczęściej auta niewielkie, zwrotne i często naprawdę szybkie. W wielu prywatnych rankingach zdecydowanie wygrywa Ford Fiesta ST. Nowa sztuka z salonu kosztuje niespełna 75,5 tys. zł. Ciekawą ofertę ma też Abarth – model 500 skutecznie przykuwa uwagę i wywołuje uśmiech na twarzy. Kupując sportowego malca także istnieje możliwość skorzystania z oferty rynku wtórnego. Można się nawet pokusić o wybór Peugeota 205 GTI, który przez wiele osób uważany jest za najlepszy hot-hatch wszechczasów. Niestety, odstraszyć mogą często długie poszukiwania niezmęczonego egzemplarza w przyzwoitej cenie.