Trwa ładowanie...
18-06-2014 13:37

Sąd zwrócił prawa jazdy oszukanym kierowcom

Sąd zwrócił prawa jazdy oszukanym kierowcomŹródło: MORD Tarnów
d1n1jjf
d1n1jjf

Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu uchylił decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego, która pozbawiła prawa jazdy ponad 500 osób. Zdały one egzamin, ale dokumenty o odbytym przez nich kursie były sfałszowane przez nieuczciwego instruktora.

Wyrok dotyczy głośnej sprawy z Legnicy. Jedna z tamtejszych szkół jazdy oszukała blisko 550 osób, które zapisały się na kurs. Chodzi o tych, którzy zajęcia praktyczne mieli z właścicielem szkoły Markiem K. W grudniu 2009 roku został on zatrzymany do kontroli, gdy jechał samochodem nauki jazdy. Był kompletnie pijany. Jak się okazało, już wcześniej miał tego samego rodzaju konflikty z prawem. Marek K. skazany wyrokiem sądu karnego za kilka przestępstw stracił uprawnienia instruktora i miał orzeczony zakaz prowadzenia działalności gospodarczej w tej branży. Wystawiając sfałszowane zaświadczenia posługiwał się pieczątką instruktorską ojca. Osoby odbywające kursy nie były tego świadome.

Wtedy do gry włączyło się starostwo powiatowe. Po skazaniu Marka K. organa wydające prawa jazdy zdecydowały o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami osobom, które miały zaświadczenia wystawione przez Marka K., a Samorządowe Kolegium Odwoławcze utrzymało w mocy tę urzędniczą decyzję. Część osób, które po 2008 roku ukończyły kurs jazdy w pechowej szkole, otrzymało pisma. Starostwo informowało w nich, że posiadane przez nich prawa jazdy tracą ważność. Dlaczego? Zgodnie z prawem o ruchu drogowym aby otrzymać prawo jazdy, należy odbyć właściwy kurs i zdać egzamin państwowy. Dlatego też choć pechowi kierowcy zdali egzaminy, nie mogą korzystać z prawa jazdy, gdyż kurs, który przeszli, nie był realizowany przez uprawnionego instruktora, a dokumenty, które trafiały do WORD-u były sfałszowane.

Rozwój wypadków oburzył pokrzywdzonych przez szkołę jazdy. Nie dość, że zostali oni oszukani, to dodatkowo ukarało ich za to starostwo. Dla części z nich posiadanie prawa jazdy było elementem wykonywanej przez nich pracy. Pokrzywdzeni zarzucali organom samorządowym, że niewystarczająco kontrolowały poczynania szkół jazdy.

Skargę w tej sprawie w lutym 2014 r. złożyła Prokuratura Okręgowa w Legnicy, uznając, że sprawa natury administracyjnej dotyczy ważnego interesu społecznego. Prokurator podkreślił w uzasadnieniu, że Samorządowe Kolegium Odwoławcze nie uwzględniło słusznego interesu obywatela i uznało za prawidłową sytuację, w której konsekwencje błędów urzędów - prezydenta miasta i Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego - przerzucono na osoby, które nie miały możliwości sprawdzenia, czy ośrodki szkolenia i egzaminowania kierowców dobrze funkcjonują. Zdaniem prokuratury to ośrodek egzaminowania źle zweryfikował sfałszowane zaświadczenia, natomiast kursanci nie mieli możliwości ich sprawdzenia.

d1n1jjf

Prokurator zaznaczył, że w takiej sytuacji odbieranie uprawnień do prawa jazdy jest bezzasadne, skoro zdobywa się je w efekcie prawidło zdanego egzaminu państwowego.
Jak poinformowała PAP rzeczniczka prokuratury Liliana Łukasiewicz, sąd uwzględnił skargę i uchylił decyzję SKO. - Sąd zwrócił uwagę na uchybienia proceduralne m.in. na to, że nie przeprowadzono kompletnego postępowania dowodowego. SKO będzie musiało ponownie rozpatrzeć tę sprawę - dodała Łukasiewicz.

tb/sj/tb, moto.wp.pl

_ Zdjęcia mają charakter wyłącznie ilustracyjny. Zamieszczone teksty nie dotyczą osób i instytucji umieszczonych na zdjęciach. _

d1n1jjf
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1n1jjf
Więcej tematów