Niezwykła historia
- Beżowy Chevrolet Deluxe wyprodukowany w 1952 roku całe swoje życie spędził w Warszawie. Jest jednym z tych mitycznych samochodów, o których opowiada się w długie zlotowe wieczory: że ktoś gdzieś ma taki wóz przechowywany w ciepłym garażu, nie używany od kilkudziesięciu lat, w stanie prawie oryginalnym. O takich autach krążą przeróżne historie. Mało kto zna detale, ale szczęśliwie w tym konkretnym przypadku jest ich bardzo wiele.
Znalezione wraz z autem obszerne dokumenty pełne są rubryk wypełnionych kaligraficznym pismem w sekretariacie, warsztacie i urzędzie komunikacji - mówi Wojciech Jurecki z Classicauto.
Nawet po unieruchomieniu na długie lata Chevrolet pozostawał w bliskości świata polityki, ponieważ tylna ściana garażu w którym się znajdował jest jednocześnie ogrodzeniem ambasady USA. W ten metaforyczny sposób wóz pozostawał w bezpośredniej bliskości z krajem, w którym został wyprodukowany.