Nowoczesne systemy komputerowe wkrótce pokierują ruchem na polskich trasach - pisze Katarzyna Kapczyńska w poniedziałkowym "Pulsie Biznesu".
Budowa dróg i modernizacja ma poprawić bezpieczeństwo jazdy i rozładować korki. To nie wystarczy - trzeba wprowadzić tzw. inteligentne systemy transportowe (ITS). Resort infrastruktury rozpisał przetarg na opracowanie strategii uruchomienia ITS w Polsce.
Spójny system ma monitorować ruch pojazdów komunikacji miejskiej i sterować sygnalizacją, by bez opóźnień dojechały do celu. Ma też informować kierowców o wypadkach oraz innych utrudnieniach w ruchu i pokazywać, jak je ominąć.
"Celem jest takie zarządzanie pojazdami, ładunkami i trasami (…) które umożliwi poprawę bezpieczeństwa, zmniejszenie zatłoczenia, skrócenie czasu przejazdu i ograniczenie zużycia paliwa - napisano w jednym z unijnych programów. Do zapoznania się z nimi zachęca na swojej stronie internetowej Krzysztof Hołowczyc, kierowca rajdowy i poseł do Parlamentu Europejskiego.
Bruksela planuje wdrożenie wielu nowych programów, które usprawnią poruszanie się po europejskich drogach i sprawią, że transport będzie bardziej przyjazny środowisku.
Dotychczasowe wdrożenia ITS w Europie spowodowały zwiększenie przepustowości sieci o 20%, a w USA i Kanadzie przyniosły zmniejszenie nakładów na infrastrukturę transportową nawet o 30-35%.
Źródło: Samar.pl