Rynek samochodów używanych w Polsce
Zakup nowego samochodu to spory wydatek, dlatego większość Polaków decyduje się na auta używane. Kupując pojazd z drugiej ręki można wybrać tani samochód z długą historią, albo za cenę budżetowego auta prosto z salonu, zdecydować się na kilkuletni model premium. Wybór samochodu używanego pozwala więc na oszczędność podczas zakupu, jednak po pewnym czasie może dać znać o sobie bogata historia takiego pojazdu. Statystyki pokazują, że bardzo trudno trafić na dobry egzemplarz.
Blisko 80 proc. samochodów używanych dostępnych na polskim rynku jest z importu. Na pierwszym miejscu wśród krajów, z których pochodzą auta używane znajdują się Niemcy (38 proc. ofert sprzedaży). Polskie pochodzenie ma zaledwie 21 proc. aut. Na kolejnych miejscach znajdują inne ulubione kraje handlarzy samochodami - Belgia (12 proc.), Holandia (11 proc.) i Włochy (8 proc.). Co ciekawe, stosunkowo dużo aut, bo aż 6 proc., pochodzi z USA. Jednak wystarczy przejrzeć ogłoszenia, aby zauważyć, że z Ameryki przybywają do Polski głównie mocno rozbite samochody wyższej klasy.
Dane przedstawione przez MotoRaportera niestety nie zostawiają suchej nitki na stanie sprzedawanych samochodów używanych. Aż 74 proc. aut jest powypadkowych. Nie jest to znaczący problem w sytuacji, gdy pojazd miał niedużą stłuczkę, jednak w wielu przypadkach sprzedawane auta to reanimowane wraki, które nie powinny wrócić na drogi. Niestety również inne informacje zawarte w raporcie nie napawają optymizmem. Treść dwóch trzecich ogłoszeń nie pokrywa się ze stanem faktycznym samochodu. W 40 proc. przypadków istniały podstawy, aby podejrzewać cofnięcie licznika, a najpewniej proceder ten ma jeszcze większą skalę.
Skoro sprzedawcy nagminnie oszukują klientów, to jak ustrzec się przed samochodową miną? Przed zakupem trzeba dokładnie sprawdzić oferowany pojazd. Okazuje się, że nie zawsze jest to możliwe. 30 proc. sprzedawców w ogóle nie zgadza się na wizytę u mechanika. W przypadku takiej odmowy należy od razu zrezygnować z oferty. Jednak nawet w przypadku sprzedawców, którzy zgodzili się na ekspercką kontrolę, aż 26 proc. nie pozwoliło na odbycie jazdy próbnej. Takie zachowanie pokazuje skalę problemu i ogromną liczbę samochodów, w przypadku których jest coś do ukrycia.
(fot. PAP/Lech Muszyński) Jakich samochodów poszukują Polacy? Również na to pytanie odpowiada MotoRaporter. Zdecydowanym liderem wśród najbardziej poszukiwanych marek jest Opel (11,33 proc.). Pokazuje to, że przywiązanie naszych rodaków do tej marki nie słabnie. Na drugim miejscu znalazło się BMW (8,67 proc.), czyli najpopularniejsza marka premium. Trzecie miejsce na podium zajęły ex aequo dwie japońskie marki - Honda i Nissan (po 6 proc.). Dużą popularnością wśród Polaków cieszą się też Audi, Ford, Peugeot, Renault i Volvo (wszystkie po 5,33 proc.). Statystyki pokazują, że zbliżoną popularnością cieszą się marki popularne i premium. W przypadku samochodów używanych, te drugie są sposobem na luksus w przystępnej cenie.
Wiele marek swoją popularność zawdzięcza przede wszystkim konkretnym modelom. Co ciekawe, aż 55 proc. osób zainteresowanych marką Volvo poszukuje modelu XC90, czyli największego i najdroższego SUV-a w ofercie szwedzkiej marki. Wśród Fordów szczególną popularnością cieszy się Mondeo (44 proc.), natomiast osoby szukające Audi najczęściej interesują się modelem A4 (40 proc.).
Nieco poprawia się sytuacja związana z wiekiem auta. Przeglądając ogłoszenia nie szukamy już wieloletnich zabytków motoryzacji. W 39 proc. przypadków Polacy chcą kupić samochody z lat 2006-2010. Aż 32 proc. klientów szuka samochodów maksymalnie dwuletnich. Przy wysokich cenach paliw nie jest niespodzianką, że 54 proc. osób zainteresowanych jest autami z silnikami o pojemności od 1 do 2 litrów. Występuje też niewielka przewaga diesli (55 proc.). Niestety samochody, które trafiają do Polski są tanie ponieważ mają stosunkowo wysokie przebiegi (mimo tak popularnej korekty licznika). 71 proc. przeglądanych ogłoszeń dotyczyło aut, które pokonały co najmniej 100 tys. km.
Wyniki raportu opracowano na podstawie ponad 1000 sprzedawanych samochodów. 20 proc. z nich było oferowanych przez osoby prywatne, natomiast 80 proc. przez komisy.
(źródło: Samar.pl)
sj/tb/sj, moto.wp.pl