Rozbił luksusowe Porsche na Autostradzie A1
47-letni kierowca Porsche 911 jadący autostradą A1 nie zachował szczególnej ostrożności w trudnych warunkach pogodowych, w wyniku czego auto przebiło bariery energochłonne i wjechało na przeciwległy pas ruchu.
Kierującemu na szczęście nic się nie stało, za to auto zostało doszczętnie zniszczone. Siła uderzenia musiała być naprawdę duża. Policjanci z KMP w Grudziądzu ustalili, że kierowca stracił panowanie nad pojazdem na łuku autostrady, ponieważ nie dostosował prędkości do panujących warunków.
Mokra nawierzchnia i mocne auto to niebezpieczne połączenie, które w tym przypadku zaowocowało wypadkiem. Całe szczęście, że jego skutki nie okazały się tragiczne. Policja uznała, że kierujący stworzył zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu lądowym i ukarała go mandatem. Funkcjonariusze zbadali też 47-latka na zawartość alkoholu – był trzeźwy.
Warto pamiętać, że autostrada, choć znacznie bezpieczniejsza od dróg jednojezdniowych, nie zwalnia z obowiązku dostosowania prędkości do umiejętności i panujących warunków. Skutki takich wypadków z uwagi na wyższą prędkość są bowiem często dużo bardziej bolesne.