Rosjanie zapowiadają rządowy motocykl. Zbuduje go koncern Kałasznikow
Rosyjskie media zapowiadają, że jednośladowy potwór ma trafić na drogi w przyszłym roku. Jako pierwsze mają nim dysponować rosyjskie siły bezpieczeństwa i będzie on służył obok opancerzonych pojazdów.
Garść danych technicznych nie pozostawia wątpliwości, że to wielka i ciężka maszyna. Ponad 500 kg masy własnej, silnik o mocy 150 KM i 180 Nm ma pozwalać na przyspieszenie do pierwszej setki w 3,5 s i osiągać prędkość maksymalną 250 km/h. To całkiem odważne parametry jak na sprzęt, który będzie budowany przez zakłady IŻ należące do koncernu Kałasznikow.
Z informacji, które pojawiły się w rosyjskich mediach, wynika, że motocykl ma trafić także do otwartej sprzedaży. Sądząc po sukcesie marketingowym jednośladów Ural, pojazd ten ma szansę na międzynarodowy sukces.
Posiadanie w garażu sprzętu, który jest używany przez rosyjskie służby byłoby imponujące. Tym bardziej, że wygląda bardzo okazale. Prototypowa maszyna była pokazywana rok temu.