Rosberg następcą Heidfelda lub Kubicy?
Włoski dziennik La Stampa zapytał Kubicę, czy popiera pomysł pożegnania Nicka Heidfelda po sezonie 2008. Polski kierowca odpowiedział: - Dla mnie to nic nie zmieni. Nie ma znaczenia, czy moim kolegą z zespołu jest Nick, czy Nico. To tylko jeden z 19 zawodników, których muszę pokonać. Kontrakty nie są moją sprawą, zostawiam to innym.
Szybki i prezentujący równą formę Kubica jest uważany za głównego kandydata do zasilenia w najbliższej przyszłości Ferrari. 23-letni krakowianin nie zaprzecza, że jazda we włoskim teamie jest marzeniem większości kierowców. - A jeśli się nie mylę, we Włoszech mawiają "cierpliwi dostają to, czego chcą" - powiedział Kubica.
Kto wie, może więc Heidfeld nie opuści BMW Sauber, a Rosberg jest szykowany na następcę Kubicy, gdy ten odejdzie do Ferrari. Dwóch niemieckich kierowców w niemieckim teamie - to byłoby dla ekipy z Hinwil idealnym rozwiązaniem. I wtedy nikt nie wpadałby na "genialne" pomysły przyznania niemieckiego obywatelstwa Robertowi Kubicy.
_ WOY _