Rodzinne Kerpen chłodne wobec Schumachera
Niemieckie Kerpen, rodzinne miasto siedmiokrotnego mistrza świata w Formule 1 Michaela Schumachera nie zamierza go specjalnie uhonorować po zakończeniu kariery. Miejscowi oczekiwaliby natomiast jego zaangażowania w życie lokalnej społeczności.
Burmistrz Kerpen, Marlies Sieburg poinformowała, że Kerpen nie ma procedury przyznawania honorowego obywatelstwa i nie zamierza uczynić wyjątku dla Schumachera.
"Pojawiają się natomiast głosy ze strony mieszkańców, że oczekują od niego jakiegoś zaangażowania w życie miasta" - powiedziała Sieburg.
Według Sieburg, Michael Schumacher powinien brać przykład z młodszego brata, także kierowcy Formuły 1, Ralfa. "On inwestuje w to miasto, kupuje nieruchomości, buduje sklepy".
Mieszkańcy Kerpen nie przechodzą jednak obojętnie wobec sukcesów ich słynnego krajana. W niedzielę ostatni wyścig w jego karierze będą oglądali na telebimach ustawionych w miejskiej hali, a po zawodach zaplanowali fetę.
Niedzielnym wyścigiem na torze Interlagos koło Sao Paulo Michael Schumacher kończy karierę kierowcy Formuły 1. Teoretycznie ma jeszcze szansę na ósmy tytuł - musiałby jednak wygrać i liczyć na niepowodzenie prowadzącego w mistrzostwach Hiszpana Fernando Alonso.
Kerpen to 64-tysięczne miasto koło Kolonii. Przed braćmi Schumacherami jego najbardziej znanym mieszkańcem był Wielki Mistrz Krzyżacki Otto von Kerpen (umarł w 1206 roku).