Rodzinne auta z napędem na 4 koła
Są duże, często mocne i cieszą się opinią bezpieczniejszych. Mimo tego, że są droższe w zakupie i użytkowaniu od aut z napędem na jedną oś, zyskują coraz większą popularność - mowa o rodzinnych samochodach z napędem na cztery koła. Eksperci serwisu otoMoto.pl sprawdzają, jakie ciekawe egzemplarze można "upolować" w przedziale 35-40 tys. złotych.
Od pewnego czasu obserwujemy wzrost popularności rodzinnych samochodów osobowych z napędem na obie osie. Świadczy o tym chociażby fakt, że obecnie każdy szanujący się producent oferuje takie rozwiązanie w swoich modelach. Są one duże i pakowne, co nie odbija się na ich estetyce - często posiadają niezłą linię. Napęd przenoszony na wszystkie koła jest często jedyną rzeczą, która odróżnia je od pozostałych modeli.
Najbardziej chyba znanym i rozpoznawanym rozwiązaniem technicznym w tej kategorii jest system Quattro, pierwszy raz seryjnie zastosowany przez Audi w modelach na początku lat 80. ubiegłego wieku. Mówi się, że to właśnie Audi odpowiada za popularyzację takiego rozwiązania w "cywilnych" pojazdach. Mimo wielu różnic pomiędzy poszczególnymi technologiami, idea stosowania 4x4 w osobówkach jest ciągle taka sama - uzyskanie jak największego komfortu i bezpieczeństwa podróżowania, poprzez możliwie maksymalne wykorzystanie przyczepności drogi.
Producenci samochodów proponują różne mechanizmy - m.in. klasyczny stały napęd na cztery koła (stosowany m.in. w części samochodów Audi z systemem Quattro, w Subaru Imprezie, starszych modelach BMW z systemem xDrive, czy SUV-ie Porsche - Cayenne) lub różnego rodzaju układy z dołączanym napędem drugiej osi (w taki sposób jeżdżą np. Golfy z systemem 4motion, Skody Octavia 4x4 oraz część tańszych SUV-ów).
Sugerując się stale rosnącą popularnością tego typu pojazdów, postanowiliśmy sprawdzić, jakie oferty sprzedaży rodzinnych modeli z napędem na obie osie można znaleźć w sieci. Biorąc pod uwagę, że na rynku można znaleźć wiele modeli w różnych klasach i poziomach cenowych, za kryterium przyjęliśmy koszt pojazdu mieszczący się w przedziale 35-40 tys. złotych, czyli kwocie, za którą zdaniem ekspertów otoMoto.pl można nabyć kilkuletnie, przyzwoicie wyposażone auto klasy średniej.
Solidny "Pasek"
Volkswagen Passat to zdecydowanie jeden z najpopularniejszych samochodów w segmencie. Kojarzony z solidnością i niezawodnością, jest chętnie wybierany przez kierowców w Polsce. W serwisie ogłoszeniowym prawie wszystkie oferowane modele w tym przedziale cenowym z napędem na obie osie to wersja B6 (produkowana od 2005 do 2010 roku) z 140-konnym dieslem, często z bogatym wyposażeniem dodatkowym. Jest to jedyny silnik wysokoprężny dla tej wersji Passata, który był dostępny z napędem 4motion. Jeśli zależy nam na silniku benzynowym, do wyboru mamy dwulitrowy motor o mocy 150 koni mechanicznych oraz dwa bardzo mocne sześciocylindrowce o pojemności 3.2 (250 KM) i 3.6 (300 KM - wersja R32) litra - te dwa ostatnie oferowane wyłącznie z napędem 4motion.
Znaleźliśmy Passata z nadwoziem kombi i silnikiem diesla z 2007 roku z przebiegiem ok. 165 tys. km za 38,5 tys. zł. Auto jest wyposażone m.in. w dwustrefową klimatyzację, 10 poduszek powietrznych i system audio ze zmieniarką CD. Posiada także skórzaną tapicerkę oraz ksenonowe reflektory. Podobnie wyposażony model z automatyczną skrzynią DSG z 2006 roku kosztuje 37 tys. zł, a 150-konny model benzynowy z 2007 roku - 39 tys. zł.
Trochę drożej niż VW
Gdybyśmy chcieli się stać właścicielami Audi z napędem Quattro, np. modelu A4, będziemy musieli się przygotować na to, że w przedziale 35-40 tys. zł dostaniemy najprawdopodobniej samochód trochę starszy od Passata, z większym przebiegiem i bardziej ubogim wyposażeniem. Jednak wybór jednostek napędowych będzie zdecydowanie większy niż w przypadku Volkswagena. Znaleźliśmy wersje benzynowe: 1.8 z turbosprężarką (170 KM), 2.0 (130 KM), 3.0 (220 KM) i 3.2 (265 KM) oraz diesle: 1.9 tdi (130, 131 i 150 KM), 2.0 tdi (140 KM) i 2.5 tdi (180 KM) w różnych wersjach nadwozia (sedan, kombi i cabrio).
Przykładowo, dwulitrowy 140-konny model B7 (produkowany w latach 2004-2008) z 2006 roku i z przebiegiem nieco ponad 160 tys. km kosztuje niespełna 40 tys. zł. Samochód posiada wersję stylizacyjną "S", czyli m.in. sportowe zderzaki i spojlery oraz 18-calowe, aluminiowe felgi, a także tempomat, dwustrefową klimatyzację, reflektory przeciwmgielne, czy elektrycznie zamykane wszystkie szyby. Dla porównania - trzylitrowe, 220-konne, sprowadzone ze Stanów Zjednoczonych cabrio z tego samego roku, z bogatym wyposażeniem dodatkowym i automatyczną skrzynią biegów można nabyć za 40 tys. zł.
Dla kierowców z oktanami we krwi
Fanom motoryzacji tego samochodu przedstawiać nie trzeba - Subaru Impreza to już z pewnością legenda. Samochody te zasłynęły w rajdach WRC (własna Impreza jest marzeniem wielu początkujących rajdowców). Budowane są także ich "cywilne" wersje - chociaż często pod ich maskami znajdują się motory o mocy porównywalnej do tych ze szlaków rajdowych. Fenomen Subaru Imprezy wiąże się między innymi z jej doskonałymi właściwościami jezdnymi, za które odpowiada stały napęd na wszystkie koła.
Takie rozwiązanie sprawia, że samochód jest bardzo przewidywalny i niesamowicie przyjemny (co nie znaczy łatwy!) w prowadzeniu. Z kolei jego rozmiar pozwala nawet na zamontowanie w środku dwóch fotelików oraz włożenie do bagażnika dziecięcego wózka, jeżeli tylko potrzeba. Jeśli chodzi o silniki, każdy znajdzie coś dla siebie. Wszystkie motory to jednostki zbudowane w układzie bokser, o pojemności od 1.5 do 2.5 litra i mocy od 105 do 300 koni mechanicznych.
Znaleźliśmy wiele egzemplarzy, np. model z 2006 roku z najmniejszym silnikiem 1.5 litra i przebiegu niecałych 80 tys. km kosztuje 36 tys. zł. Tyle samo trzeba zapłacić za starszą o dwa lata wersję z dwulirowym, 225-konnym motorem, a za trzystukonną wersję STI z 2005 roku, właściciel życzy sobie 39,5 tys. zł.
Jest w czym wybierać
Opisane powyżej trzy modele rozpoczynają jedynie długą listę "osobówek" z napędem na cztery koła, które są dostępne na polskim rynku. W zależności od naszych potrzeb, możemy poszukać pojazdu o różnym rodzaju i wielkości nadwozia, silnika, wyposażeniu, koszcie eksploatacji. W przedziale cenowym 35-40 tys. zł, warto również zwrócić uwagę m.in. na pojazdy Alfa Romeo (np. uterenowiony Crosswagon), Audi (oprócz A4, także modele A3, czy A6), BMW serii 3 i 5, Mercedesa klasy C i E, Subaru Forester, Legacy i Outback, VW Golfa, Bora i Sharana, Skodę Octavia, czy kilka modeli Volvo.
sj