Trwa ładowanie...
02-03-2015 17:56

Rodzaje napędów 4x4 – o tym warto wiedzieć

Rodzaje napędów 4x4 – o tym warto wiedziećŹródło: Materiały prasowe
d1z3iez
d1z3iez

O ile działanie poduszek powietrznych, czy też pasów bezpieczeństwa jest znane prawie każdemu kierowcy, o tyle różnice w budowie i zachowaniu napędu 4x4 dla większości pozostaje tajemnicą. Mnóstwo nawet doświadczonych kierowców kupując samochód nowy lub używany z napędem na wszystkie koła, nie dostrzega diametralnych różnic pomiędzy mechanizmem instalowanym chociażby w Nissanie Navara i Fiacie Panda. Warto poznać ich tajniki, aby maksymalnie wykorzystywać potencjał własnych czterech kółek i mieć świadomość późniejszych kosztów eksploatacji.

Producenci samochodów osobowych stosują niemal wyłącznie trzy rodzaje napędu na obie osie. Każdy z nich trafia do pojazdów z określonych klas i segmentów. Warto uświadomić sobie, że układ przeniesienia siły napędowej, który doskonale sprawdza się w bezkompromisowym Subaru Impreza STI - aucie stworzonym do brutalnej eksploatacji, nie zda egzaminu w samochodzie terenowym. Analogiczna sytuacja panuje wśród SUV-ów i luksusowych terenówek. Te pierwsze w większości otrzymują prymitywne mechanizmy dołączające przednią lub tylną oś w chwili wystąpienia poślizgu. Aby jak najlepiej dobrać rodzaj napędu 4x4 do własnych potrzeb, oczekiwań i umiejętności, musimy poznać je wszystkie.

Pierwszym z typów napędu z jakim warto się zapoznać jest mechanizm stale dostarczający moc, niezależnie od warunków pogodowych i aktualnych potrzeb. Niektórzy zmotoryzowani pamiętają pewnie, która niemiecka marka wprowadziła permanentny napęd czterech kół na motoryzacyjne salony. To za sprawą inżynierów Audi i ich napędu Quattro, po kilku latach mogliśmy zamówić 4x4 nawet w miejskim Fiacie Panda, VW Golfe II czy Oplu Vectrze A. W popularyzowaniu tego rozwiązania oraz jego ogromnych zalet duży udział miały rajdy samochodowe. Efektywne wykorzystanie mocy grubo przekraczającej 500 KM, bez czterech napędowych kół byłoby niezwykle trudne. System stałego napędu na cztery koła w dzisiejszych realiach zawsze korzysta z trzech mechanizmów różnicowych. Przedni, tylny i centralny dyferencjał na bieżąco rozdzielają moc pomiędzy osie. W zależności od producenta, modelu i jego charakterystyki, na przednią lub tylną oś może trafiać większa część mocy. Auta z takim rodzajem 4x4 cechują się bez mała najlepszą trakcją. W
zależności od sytuacji - i ponownie modelu - wykazują tendencje do pod bądź nadsterowności. Na szczęście wyprowadzenie pojazdu z poślizgu nie należy do szczególnie wyszukanych zadań, wystarczy umiejętnie operować pedałem akceleratora.

Kolejny typ napędu na cztery koła trafia do samochodów typowo terenowych. Jak nietrudno się domyśleć, w takich pojazdach sprawdzi się wyłącznie pancerny i maksymalnie prosty mechanizm zdolny znieść poważne naprężenia. W większości pickupów i w wybranych terenówkach standardowo siła napędowa trafia tylko na tylne koła – oś w tym przypadku wyposażona jest w mechanizm różnicowy. Dopiero po zjeździe z utwardzonej drogi kierowca dźwignią lub przyciskiem może dołączyć przednie koła. Niestety, brak przedniego dyferencjału wyklucza szosową jazdę w takiej konfiguracji. Na luźnych drogach jego brak nie da o sobie znać, jednak na asfalcie pojawiają się mocne naprężenia w czasie skręcania mogące zakończyć się uszkodzeniem napędu i bardzo kosztowną naprawą sięgającą nawet kilkunastu tysięcy złotych. Producenci ze względów bezpieczeństwa i w trosce o żywotność mechaniki zalecają dołączanie i odłączanie napędu tylko na postoju.

d1z3iez

Pod względem popularności, kosztów produkcji i prostoty użytkowania wyróżnia się ostatni z napędów. Producenci samochodów widząc oczekiwania wielu klientów potrzebujących auta wszechstronnego, zdolnego pokonać zaśnieżony parking, wprowadzili do oferty prymitywne rozwiązanie. Przez większość czasu kierowcy i tak w zupełności wystarczy jedna napędzana oś. Z tego powodu zdecydowano się na tylko chwilowe dołączanie tylnych kół - kierowca zdoła wyprowadzić samochód z poślizgu, bądź wyjechać z osiedlowej zaśnieżonej uliczki. Dołączany napęd 4x4 spotykany jest w większości SUV-ów, autach kompaktowych, klasy średniej i crossoverach. Prostota konstrukcji bardzo redukuje koszt produkcji. Do przekazania mocy na tylne koła służy międzyosiowe sprzęgło, które w razie potrzeby w ułamku sekundy dołącza tylną oś. Niestety, takie rozwiązanie ma kilka wad. Intensywne użytkowanie - jazda w kopnym śniegu, po lodzie, czy też w trudniejszym terenie może doprowadzić do przegrzania mechanizmu. Nie możemy zapomnieć również o
wyczuwalnej zwłoce z jaką funkcjonuje. Niemniej, dzięki odłączaniu jednej z osi użytkownik uzyskuje duże oszczędności na paliwie.

Stały napęd na cztery koła zapewnia nam perfekcyjne walory jezdne przez cały rok kosztem nieznacznie większego zużycia paliwa. Ręcznie dołączany natomiast sprawdzi się idealnie w samochodach eksploatowanych w trudnym terenie, gdzie liczy się przede wszystkim wytrzymałość. Ostatni z prezentowanych zadowoli kierowców tylko okazjonalnie trafiających na trudne warunki drogowe.

Piotr Mokwiński/moto.wp.pl

d1z3iez
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1z3iez
Więcej tematów