"Robert mógł dojechac do mety czwarty"
- Dla naszego zespołu był to ekscytujący i emocjonujący wyścig - powiedział po Grand Prix Niemiec dyrektor techniczny BMW Sauber Willy Rampf.
- Robert fantastycznie wystartował i zdołał awansować na czwarte miejsce. Był w stanie utrzymać tę pozycję do mety, jednak podczas pobytu na torze samochodu bezpieczeństwa musieliśmy wezwać go do boksu - powiedział Rampf.
- Nick miał dużo więcej paliwa i mógł zostać na torze. Kiedy samochód bezpieczeństwa zjechał z toru Nick był w stanie wypracować sobie przewagę nad bezpośrednimi rywalami.
- Robert miał kłopoty z ciężkim bolidem i odpowiednim rozgrzaniem twardych opon. W wyniku tego nie był w stanie w ostatniej fazie wyścigu jechać szybko. Ogónie jesteśmy zadowoleni, że w tak trudnych okolicznościach zdobyliśmy siedem punktów - zakończył Rampf.
_ RAF _