Robert Kubica testował w Alzacji
Droga na której jeździła polska załoga znajdowała się w pobliżu autostrady A35 na południowy zachód od Strasburga.
Kubica miał do dyspozycji samochód w wersji RRC przebudowany z WRC z numerem nadwozia 5. Tym samym autem załoga startowała w tym roku na Wyspach Kanaryjskich i Korsyce. Obu imprez nie ukończyła.
23 marca na Gran Canarii Kubica wypadł z drogi na trasie drugiego odcinka specjalnego. Auto zostało poważnie uszkodzone, załoga nie mogła kontynuować jazdy. Rajd był trzecią rundą mistrzostw Europy, a przed wypadkiem kierowca z Krakowa był jego liderem.
Na Korsyce w połowie maja mechanikom także nie udało się naprawić w serwisie samochodu Kubicy. Auto uległo awarii pierwszego dnia imprezy.