"Robert jest w dobrej sytuacji"
Po zajęciu przez Roberta Kubicę dopiero jedenastego miejsca w kwalifikacjach wśród kibiców zapanowała konsternacja. Czy wyścig o Grand Prix Włoch jest już dla naszego kierowcy stracony? Niekoniecznie!
- Ci kierowcy, którzy ustawili swoje bolidy na suchą nawierzchnię nie byli w stanie jechać szybko. Wyraźnie było to widać w drugiej części kwalifikacji - powiedział po kwalifikacjach na antenie Polsatu Sport Maurycy Kochański, kierowca wyścigowy.
Paradoksalnie, Kochański w słabym wyniku Kubicy, Raikkonena i Hamiltona dopatruje się pozytywów. - Ci kierowcy mają teraz przewagę, ponieważ mogą spokojnie poczekać na prognozę pogody i odpowiednio ustawić swoje bolidy przed jutrzejszym startem. Ci kierowcy, którzy zakwalifikowali się do Q3 nie mają takiej możliwości poza drobnymi zmianami nie będą mieli takiej szansy - zauważył ekspert Polsatu.
Wynika z tego, że wszystko zależy od aury. Jeśli zmieni się pogoda i jutro nie będzie padać, Kubica będzie w lepszej sytuacji niż chociażby Nick Heidfeld. Oczywiście istnieje ryzyko, że niedziela będzie w północnych Włoszech równie deszczowa co piątek i sobota. Wtedy zarówno polski kierowca, jak i walczący o mistrzostwo świata Kimi Raikkonen i Lewis Hamilton, będą w bardzo trudnej sytuacji.
- W kontekście niepewnej pogody, pozycja Roberta jest dobra. Będzie on miał możliwość lepszego dostosowania bolidu do warunków pogodowych jakie jutro będą miały miejsce - zauważa Kochański. - Jutrzejszy wyścig zapowiada się pasjonująco. Jest wiele niewiadomych i z pewnością czeka nas bardzo ciekawy wyścig - zakończył gość studia Polsatu Sport.
_ RAF _