Renault Twizy do samodzielnego dopasowania
Podczas Targów Elektroniki Użytkowej CES Renault prezentuje szereg nowinek technologicznych. Wśród nich znajduje się lekki samochód elektryczny, który można modyfikować wedle własnych potrzeb.
Powstały na bazie modelu Twizy pojazd POM (Platform Open Mind) jest pozbawiony elementów karoserii. Ma on trafić do start-upów, niezależnych laboratoriów, prywatnych klientów i badaczy. Zamysłem Renault było umożliwienie osobom trzecim kopiowania i modyfikacji istniejącego oprogramowania w celu stworzenia w pełni spersonalizowanego auta z napędem elektrycznym. Istotne jest również to, że z czasem będzie można wprowadzać w nim kolejne funkcje dotyczące wspomagania prowadzenia, infotainment, autonomicznej jazdy, zespołów zegarów i wskaźników nowej generacji oraz connected cars.
Ciekawym elementem prezentowanym podczas CES jest pierwszy na świecie elektroluminescencyjny przewód ładowania dla pojazdów elektrycznych. Informuje on o aktualnym stanie naładowania świeceniem i miganiem proporcjonalnym do natężenia strumienia prądu. Częstotliwość migania zmniejsza się w miarę postępu ładowania akumulatora, aby całkowicie ustać z chwilą zakończenia procesu "tankowania".
Kolejną nowinką Renault są skarpety sensoryczne, które przydadzą się uczestnikom wyścigów samochodowych. Optymalizują one ruchy stóp kierowcy, zaś zbierane przez nie informacje są przesyłane do aplikacji, która zbiera poszczególne parametry (prędkość, hamowanie, przyspieszanie) w celu oceny swoich osiągnięć na torze. Nie jest to pierwszy eksperyment francuskiego koncernu z odzieżą - wcześniej zaprezentowano m. in. t-shirt rejestrujący tętno.
Źródło: Renault
ll/Wirtualna Polska