Trwa ładowanie...
19-09-2011 09:25

Renault: elektryczna i kosmiczna przyszłość

Renault: elektryczna i kosmiczna przyszłośćŹródło: Marek Wieliński
d4egnol
d4egnol

Francuski producent zaprezentował we Frankfurcie swój pierwszy seryjny model z napędem elektrycznym. Pokazano także koncepty: futurystycznego Captura, śmiałego R-Space i łączącego funkcjonalność rodzinnego vana i samochodu dostawczego Frendzy.

(fot. zdjęcie producenta)
Źródło: (fot. zdjęcie producenta)

Targi przemysłu motoryzacyjnego są dla producentów doskonałą okazją do zaprezentowania pojazdów koncepcyjnych. Choć zazwyczaj nie trafiają one do produkcji, pokazują trendy, których należy się spodziewać w samochodach, które trafią na rynek za kilka lat. Chodzi tu nie tylko o zewnętrzny wygląd karoserii czy projekt wnętrza, ale też o funkcjonalność aut wynikającą ze zmieniającego się podejścia do motoryzacji. Podobnie jest w przypadku pojazdów koncepcyjnych zaprezentowanych przez koncern Renault.

Okazuje się, że całkiem niedaleką przyszłością francuskiego producenta będą samochody elektryczne. Na pierwszy ogień poszedł, a właściwie pojechał Kangoo Z.E., który trafi do salonów samochodowych już za miesiąc. Renault zapewnia, że dynamika elektrycznego Kangoo nie będzie się różniła od tego, co oferują wersje spalinowe, a zasięg ma wynosić od 170 do 185 km. Najciekawsze są jednak akumulatory. Nie są one, jak w innych pojazdach elektrycznych, zamontowane na stałe. Litowo-jonowe baterie znajdują się pod podłogą umieszczone tak, że zachowano łatwy dostęp do nich od dołu.

(fot. zdjęcie producenta)
Źródło: (fot. zdjęcie producenta)

Dzięki temu właściciel Kangoo Z.E. będzie mógł korzystać ze stacji szybkiej wymiany akumulatorów. Ma to zastąpić ładowanie auta z sieci elektrycznej. Kierowca, który wykupił abonament na załadowane akumulatory, wjeżdża do budynku stacji. Podczas postoju baterie wymieniane są przez specjalnego robota. Potem można już ruszać w dalszą drogę. Jak gwarantuje w umowie producent, pobrany ze stacji akumulator zawsze będzie naładowany w co najmniej 75 proc. Możliwe będzie jednak również ładowanie akumulatora w domu.

d4egnol

Zgodnie z zapewnieniami Francuzów, do rynkowej premiery gotowy jest już nie tylko elektryczny Kangoo, ale cały koncern. Chodzi o przygotowanie warsztatów i wyszkolenie ludzi, którzy będą przeprowadzać serwisowanie elektrycznych pojazdów Renault. Teren dla samochodów z serii Z.E. jest jednak zdecydowanie lepiej przygotowany na zachodzie Europy. Jak zapowiada producent, w przyszłym roku na całym kontynencie będzie funkcjonować 50 tys. punktów, w których będzie można „tankować” elektryczne pojazdy.

(fot. zdjęcie producenta)
Źródło: (fot. zdjęcie producenta)

Gamę elektrycznych pojazdów Renault mają uzupełnić Fluence Z.E. oraz Twizy Z.E.

Choć wśród obecnie sprzedawanych modeli samochodów tego producenta na próżno szukać można pojazdu, który budziłby kontrowersje, a przy okazji przyciągał spojrzenia przechodniów. Nie ma już Vel Satisa, ale przyszłość Renaulta może okazać się ciekawa za sprawą modelu Frendzy. To ultranowoczesny van, który z łatwością można przekształcić w samochód dostawczy. Takie połączenia zwykle niosą ze sobą obniżenie możliwości samochodu w obydwu zastosowaniach. Inaczej ma być we Frendzy.

d4egnol

Dwie twarze pojazdu – profesjonalną i prywatną - odzwierciedlać ma asymetryczna budowa karoserii. Tylne drzwi od strony kierowcy otwierają się w odwrotną niż zazwyczaj stronę. Od strony pasażera tylne drzwi przesuwają się podobnie jak ma to miejsce w niektórych małych samochodach dostawczych. To rozwiązanie ułatwia załadunek i rozładunek towaru z zaparkowanego przy krawężniku auta.

(fot. Marek Wieliński)
Źródło: (fot. Marek Wieliński)

We wnętrzu pojazdu panuje nowoczesność połączona z minimalizmem. Są także odwołania do przyrody, której Frendzy nie miałby szkodzić tak, jak samochody konwencjonalne. Podczas pracy tylną kanapę czteromiejscowego pojazdu można złożyć, uzyskując w ten sposób drewnianą podłogę z dwoma poziomami. Dodatkowo fotel pasażera można przysunąć w stronę deski rozdzielczej i zwiększyć w ten sposób przestrzeń ładunkową do 2250 l. Pracę z wykorzystaniem samochodu ułatwiać mają także nowoczesne rozwiązania.

d4egnol

Zamiast szyby w tylnych przesuwanych drzwiach zastosowano ekran o przekątnej 37 cali, a wnętrze auta przystosowano do współpracy z tabletem BlackBerry Playbook. Urządzenie z ekranem o przekątnej 7 cali może pełnić rolę notatnika lub terminarza spotkań.

(fot. Marek Wieliński)
Źródło: (fot. Marek Wieliński)

Co Frendzy oferuje podczas wypoczynku? Przede wszystkim urządzenia multimedialne. Tablet może być też narzędziem rozrywki. Co więcej, urządzenie to steruje pracą zawartego w tylnych drzwiach, 37-calowego ekranu. Dzięki temu podczas biwaku można urozmaicić sobie czas wyświetlając na samochodzie film. Dodatkowe narzędzie rozrywki zainstalowano z myślą o dzieciach. Chodzi o elektroniczną "tablicę", którą wbudowano w tylne przesuwane drzwi.

By chronić przyrodę, zrezygnowano tu z silnika spalinowego na rzecz jednostki elektrycznej. Zespół napędowy zaczerpnięto z koncepcyjnego modelu Kangoo Z.E. Elektryczny silnik o mocy 60 KM i momencie obrotowym 226 Nm zasilany jest przez akumulatory litowo-jonowe. Maksymalna prędkość samochodu to 130 km/h.

tb/

d4egnol
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4egnol
Więcej tematów