Renault Clio Amber Gold i Mini OLT
Upadek parabanku Amber Gold dotknął nie tylko klientów firmy, którzy czekają teraz na odzyskanie swoich oszczędności. Jak każda duża firma, współpracował z wieloma innymi, świadczącymi dla AG i OLT różnego rodzaju usługi. Okazuje się, że sprawa dotknęła również dilerów samochodowych, którzy przygotowali dla Amber Gold i linii OLT Express floty samochodowe. Dilerzy Renault mają kilkadziesiąt sztuk specjalnej wersji Renault Clio S Amber Gold, a trójmiejski diler BMW miał dostarczyć dla OLT Express około 300 samochodów Mini, które miały stać się flotą wypożyczalni, działającej pod szyldem najtańszej linii lotniczej w kraju.
W internetowych serwisach ogłoszeniowych można znaleźć oferty sprzedaży czerwono-białych, trzydrzwiowych Renault Clio III Amber Gold z silnikiem benzynowym 1.2 o mocy 100 KM, w bogatej wersji wyposażenia S, zawierającej między innymi z automatyczną klimatyzację. Ta unikalna wersja auta kosztuje 39 950 zł. Za tak wyposażony i skonfigurowany samochód trzeba zapłacić 52 tys. zł. Około 25 proc. mniejsza cena wynika z faktu, że samochody zostały zamówione przez Amber Gold i dilerzy zostali z kłopotliwą niespodzianką na placu. Tymczasem ktoś przecież musi zapłacić za auta. Prawdopodobnie może chodzić o kilkadziesiąt takich samochodów, a także auta dostawcze dla OLT Express.
Razem z tanią linią lotniczą OLT Express z parkingu pod Portem Lotniczym im. Lecha Wałęsy w Gdańsku zniknęło kilkadziesiąt samochodów Mini. Czerwono-biała flota eleganckich samochodów miała stać się częścią wypożyczalni samochodów OLT Express Rent a Car. Niestety, ta nie rozpoczęła nawet swojej działalności. Docelowo, w całej Polsce miało być udostępnianych około 300 takich samochodów. Miał je dostarczyć diler BMW i Mini z Trójmiasta. Niestety, za dostarczoną flotę Mini nie dostał zapłaty. Z lotniska w Gdańsku znika też linia autobusowa w barwach OLT. Usługi na niej świadczyło dla OLT przedsiębiorstwo transportowe, które podpisało umowę z nieistniejącą już linią.